Olga Bończyk wyszła ze szpitala. "Życiowy i zawodowy survival"
Olga Bończyk pechowo kończy rok. Kilka dni temu trafiła na ortopedię z kontuzją stopy. Dziś aktorka jest już w domu. Pokazała na Instagramie, jak wygląda jej chora noga.
"Od dziś dwa tygodnie na zwolnionych obrotach, bez możliwości prowadzenia samochodu, życiowy i zawodowy survival" - napisała na Instagramie Olga Bończyk, zamieszczając zdjęcie prawej stopy w profesjonalnej ortezie. Dziękując lekarzom ze Szpitala Praskiego w Warszawie, aktorka przy okazji podzieliła się z fanami refleksją na temat tego, co jej się przydarzyło.
"Teraz zadaję sobie pytanie, czego ma mnie nauczyć ten wypadek? Odpowiedź, która przychodzi mi do głowy: 'masz zwolnić dziewczyno, żeby nie przegapić czegoś ważnego'. Zwolniłam i przyglądam się światu, może naprawdę tuż za progiem czeka na mnie coś pięknego?" - zastanawia się Bończyk, za którą naprawdę wyjątkowo intensywny zawodowo czas.
Zmarnowana Olga Bończyk walczy z alergią
W ostatnich miesiącach Olga Bończyk występowała zarówno w teatrze (m.in. w spektaklach "Kochane pieniążki", "Abonament na szczęście" czy "Kwartet"), jak i na scenie. I to nie tylko w Polsce, ale i za granicą. Pod koniec listopada ze swoim recitalem wystąpiła dla publiczności w Brugg w Szwajcarii, a przez cały grudzień koncertowała u boku Alicji Majewskiej, Łukasza Zagrobelnego i Włodzimierza Korcza z kolędowym repertuarem.
W najbliższym czasie Olga Bończyk musi jednak zapomnieć o spotkaniach z publicznością, co wymusiła na artystce kontuzja stopy. W świąteczny poranek Bończyk znalazła się na oddziele ortopedii, o czym poinformowała fanów na Instagramie.
Trwa ładowanie wpisu: instagram
"Zwichnięcie nogi? Czy złamanie? Oczekiwanie na werdykt…" - napisała kilka dni temu, zamieszczając w mediach społecznościowych zdjęcie ze szpitala, w którym na diagnozę lekarzy czekała na wózku.
Dziś już wiadomo, że zamiast gipsu wystarczyła orteza. Zgodnie z zaleceniami medyków usztywnienie będzie towarzyszyć Oldze Bończyk do 11 stycznia.
Trwa ładowanie wpisu: instagram