Olga Frycz w... spadochronie?!
None
Olga Frycz
Wieczorowa kreacja powinna być oryginalna, przyciągająca spojrzenia i podkreślająca urodę kobiety, która ją nosi. Niestety żadne z tych określeń nie pasuje do sukienki, w której Olga Frycz pojawiła się na rozdaniu Orłów 2011…
(KSo)
Olga Frycz
Olga Frycz nie należy do elegantek, które pojawiają się na bankietach w najmodniejszych kreacjach sezonu. Unika imprez dla celebrytów i można zobaczyć ją prawie wyłącznie na premierach filmowych, festiwalach i rozdaniach nagród.
Olga Frycz
Niestety, gdy już pojawi się publicznie, nie robi na gościach piorunującego wrażenia. Doprawdy nie wiemy, dlaczego ta młoda i zdolna aktorka nie przywiązuje wagi do swojego wyglądu i ubiera się tak fatalnie…
Olga Frycz
Na rozdaniu nagród filmowych Orły 2011 pojawiła się w błękitnej sukience z szerokimi rękawami.
Olga Frycz
Niestety nie tylko rękawy tej kreacji były szerokie. Cała sukienka sprawiała wrażenie za dużej na aktorkę. Była po prostu bezkształtna!
Olga Frycz
Wszystko byłoby w porządku, gdyby była to tunika odsłaniająca zgrabne nogi Olgi. Niestety sięgała aż do kolan, skutecznie maskując wszystkie kształty aktorki.
Olga Frycz
Na niekorzyść Frycz działał także kolor kreacji. Błękit nie współgrał z jej bladą skórą… Poza tym sukienka była uszyta z materiału, który do złudzenia przypominał tkaninę na zasłony…
Olga Frycz
Nie można było oprzeć się wrażeniu, że aktorka przyszła na elegancką galę w… spadochronie. Stylizacji nie ratował nawet najmodniejszy zegarek w stylu vintage i klasyczne buty. Tutaj nic do siebie nie pasowało! Miejmy nadzieję, że Olga, obejrzawszy zdjęcia z rozdania Orłów, wyciągnie wnioski z błędu, który popełniła i następnym razem pojawi się ubrana o wiele bardziej gustownie.
(KSo)