Olga O. tłumaczy się z kradzieży. To koniec jej kariery?
Olga O.
Kilka dni temu aktorka Olga O. została oskarżona o kradzież drogocennej biżuterii w jednym z warszawskich klubów fitness. Zdarzenie zostało zarejestrowane przez kamerę monitoringu, a gwiazda znana z ról w takich serialach jak „Ojciec Mateusz” czy „Druga szansa” przyznała się do winy.
Kilka dni temu aktorka Olga O. została oskarżona o kradzież drogocennej biżuterii w jednym z warszawskich klubów fitness. Zdarzenie zostało zarejestrowane przez kamerę monitoringu, a gwiazda znana z ról w takich serialach jak "Ojciec Mateusz" czy "Druga szansa" przyznała się do winy.
Przedstawiła jednak wydarzenia w zupełnie innym świetle twierdząc jednocześnie, że to media wyolbrzymiły całą sprawę. Jak na te informacje zareagowali jej koledzy po fachu?
Olga O.
Olga O.
Policja wpadła na trop aktorki po przejrzeniu kamer z monitoringu. Zatrzymano ją tuż po jednym z ostatnich spektakli „Mały ma dziewczynę” w Teatrze Ochoty w Warszawie. W rozmowie z „Twoim Imperium” Olga O. przyznaje, że ostatnie dni są dla niej gorzką nauczką.
Policja wpadła na trop aktorki dzięki nagraniu z kamer monitoringu. Zatrzymano ją tuż po jednym z ostatnich spektakli "Mały ma dziewczynę" w Teatrze Ochoty w Warszawie. W rozmowie z "Twoim Imperium" Olga O. przyznała, że ostatnie dni były dla niej gorzką nauczką.
- Byłam na siłowni, na parapecie znalazłam dwa pierścionki. Nie wiedziałam, do kogo należą, nie przypuszczałam, że mogą mieć jakąkolwiek wartość. Wydarzenia z ostatniego tygodnia są dla mnie dotkliwą karą za mój czyn. Zatrzymanie w miejscu pracy i zeznania były dla mnie olbrzymim szokiem. A najgorsze jest to, że wszystkie te oszczerstwa rujnują moje życie zawodowe i zdrowie.
Tomasz Stockinger
Aktorka przyznała również, że w wyniku tego zdarzenia wciąż traci kontrakty i zlecenia, a jej wizerunek od tej pory nie kojarzy się widzom pozytywnie. Zdaniem Tomasza Stockingera, nie ma ona już szans na odbudowanie swojej kariery.
Aktorka przyznała również, że w wyniku tego zdarzenia wciąż traci kontrakty i zlecenia, a jej wizerunek od tej pory nie kojarzy się widzom pozytywnie. Zdaniem Tomasza Stockingera, nie ma ona już szans na odbudowanie swojej kariery.
- Taka osoba traci wiarygodność na zawsze - podsumował aktor w rozmowie z tygodnikiem.
Grażyna Wolszczak
Podobne sytuacje nie stanowią jednak wyjątku w środowisku aktorskim. Grażyna Wolszczak w rozmowie z „Twoim Imperium” przyznała:
Podobne sytuacje nie stanowią jednak wyjątku w środowisku aktorskim. Grażyna Wolszczak w rozmowie z "Twoim Imperium" przyznała:
- Są takie plany filmowe, na których różne rzeczy giną. Wtedy staram się uważać na to, co zabieram ze sobą - stwierdziła aktorka.
Oldze O. grozi do pięciu lat pozbawienia wolności. Biorąc pod uwagę fakt, że nigdy wcześniej nie była karana, wyrok może zapaść w zawieszeniu. O tym, jak zakończy się na ta sprawa, przekonamy się już za kilka tygodni.