Olivier Martinez, eks Halle Berry, był przystojniakiem. Bardzo się postarzał
Francuski aktor uchodził za jednego z najprzystojniejszych w branży
Olivier Martinez pochodzi z Francji, ale lata temu robił karierę w Hollywood. Zagrał, między innymi, w filmie "Niewierna" u boku Diane Lane i Richarda Gere'a. Później można było go oglądać w wielu filmach i serialach, ale o nie udało mu się zrobić wielkiej kariery. Teraz aktor ma 54 lata i absolutnie nie przypomina mężczyzny, jakim był za młodu.
Czas zrobił swoje. Olivier posiwiał, zaczął nosić okulary. Wygląda zupełnie inaczej, wręcz trudno go rozpoznać. Pomimo tego paparazzim udało się to zrobić, gdy aktor wybrał się na zakupy.
Zobaczcie, jak się zmienił.
Olivier Martinez w 2013 r.
7 lat temu aktor pojawił się na jednej z imprez z Halle Berry u boku. Gwiazda była wówczas w ciąży z francuskim aktorem. Wkrótce zakochani doczekali się syna Maceo. Niestety, po 5 latach od momentu, gdy ich płomienny romans wybuchł, drogi aktorów się rozeszły. W 2015 r. wzięli rozwód.
Wcześniej Martinez był związany z innymi znanymi pięknościami. W 1994 r. zaczął umawiać się z Juliette Binoche, w 1999 r. z Mirą Sorvino, a cztery lata później z Michelle Rodriguez. Jeszcze w tym samym roku związał się z Kylie Minogue. W 2009 r. można było go zobaczyć z Elsą Pataky (która teraz jest żoną Chrisa Hemswortha) i Rosie Huntington-Whiteley (obecnie życiową partnerką Jasona Stathama).
Olivier Martinez w 2020 r.
Martinez jest już 54-latkiem. Widać, że przez ostatnie lata bardzo się zmienił, postarzał. Co ciekawe, jego eks, Halle Berry w tym samym czasie jeszcze bardziej rozkwitła.
Aktorkę i jej byłego partnera dzieli zaledwie 7 miesięcy, ale Halle promienieje. Wygląda na znacznie młodszą, niż wskazuje na to metryka.
Martinez po latach
Martinez wiedzie raczej spokojny żywot - wciąż gra, ale nie na taką skalę jak dawniej. Unika i rozgłosu, i kłopotów. Kiedyś było zupełnie inaczej. W 2012 r. Olivier pobił byłego chłopaka Halle i ojca jej córki. Gabriel Aubry miał wejść do domu swojej eks, był agresywny. Ostatecznie nie dość, że dostał po twarzy, to jeszcze trafił do aresztu.
Francuski gwiazdor rozprawił się z napastnikiem, wystarczyło kilka ciosów. Te miał wypracowane do perfekcji, bo w przeszłości trenował boks. Jego ojciec, Robert Martinez, boksował zawodowo, a syn często towarzyszył mu na ringu. Młody Olivier zastanawiał się nawet, czy nie iść śladami taty. Wybrał jednak aktorstwo.
Olivier Martinez - co za przemiana!
Jak oceniacie metamorfozę Martineza? Czy w tym siwym mężczyźnie rozpoznalibyście przystojniaka sprzed lat?