Opiekunka Villas grozi samobójstwem
None
Violetta Villas, Elżbieta B.
Nie może pogodzić się z wyrokiem sądu. Elżbieta B. została kilka dni temu skazana na karę 10 miesięcy pozbawienia wolności za niewezwanie pomocy do umierającej Violetty Villas. Opiekunka artystki będzie się odwoływać od tej decyzji. Grozi, że jeśli to nie pomoże, odbierze sobie życie.
Violetta Villas
Elżbieta B. została oskarżona przez syna Villas o znęcanie się nad jego matką, zaniedbanie i przywłaszczenie sobie majątku. Sąd uznał jedynie, że kobieta nie wezwała pogotowia do chorej piosenkarki. Z raportów wynika, że artystka miała zapalenie płuc oraz złamaną kość udową.
Violetta Villas, Elżbieta B.
Oskarżona nie przyznaje się do winy.
Pani Violetta nie życzyła sobie lekarza, więc go nie wezwałam. I do ostatniej chwili jadła i poruszała się. To jest bzdura. Jestem niewinna i będę się odwoływać. Byłam z panią Violettą od początku. Ciężko pracowałam na to wszystko. Wszystko, co miałyśmy, było wspólne. Nie można mi tego zabrać tylko dlatego, że syn ma takie samo nazwisko - powiedziała Super Expressowi po zakończeniu procesu.
Violetta Villas
Elżbieta B. nie chce iść do więzienia. Opiekunka Villas grozi, że jeśli sąd wyższej instancji przychyli się do obecnego wyroku, zabije się.
Jeśli mnie skażą, pójdę do Violetty Villas - wyznaje.
Violetta Villas
Wygląda na to, że to jeszcze nie koniec bulwersującej sprawy. Mamy nadzieję, że groźby Elżbiety B. nie będą jednak argumentem dla sądu, by złagodzić wyrok.