Opiekunka Violetty Villas pójdzie do więzienia. Sąd podtrzymał wyrok
Elżbieta B. pracowała dla Villas aż do śmierci gwiazdy
Sąd apelacyjny w Świdnicy podtrzymał wyrok w sprawie opiekunki Violetty Villas. Elżbieta B. została skazana na 1,5 roku więzienia za znęcanie się nad artystką.
Była gosposia opiekowała się Villas przez wiele lat. W 2014 r. została skazana za nieudzielenie pomocy piosenkarce. Ale wtedy drugi postawiony jej zarzut znęcania się został oddalony. Po apelacji prokuratury sąd uznał jednak Elżbietę B. winną znęcania się nad Villas i skazał ją na 1,5 r. więzienia. Gosposia odwołała się od tego wyroku. 30 października odbyła się rozprawa apelacyjna. Sąd w Świdnicy podtrzymał wyrok.
Violetta Villas: Elżbieta B. miała być jej przyjaciółką
Elżbieta B. przez 23 lata uważała się za najlepszą przyjaciółkę artystki. Mieszkała z nią i pomagała w codziennych obowiązkach. Violetta darzyła ją zaufaniem, zdradzała jej wszystkie sekrety. W pewnym momencie wydziedziczyła syna, a cały majątek zapisała w spadku opiekunce.
Violetta Villas: szokujące fakty
Jednak po śmierci artystki zaczęły wychodzić na jaw nieznane wcześniej fakty. Zdaniem śledczych B. nie tylko nie udzieliła wokalistce pomocy przed śmiercią, lecz także izolowała ją od otoczenia i rodziny, podsycała lęk przed światem zewnętrznym, zmuszała ją do picia alkoholu, zamykała w pokoju, a także wielokrotnie pozostawiała samą w nieogrzanym domu bez jedzenia. Tym samym miała się przyczynić do jej śmierci.
Violetta Villas: sekcja zwłok
Po sekcji zwłok okazało się, że piosenkarka była bardzo zaniedbana. W pachwinach miała stany zapalne spowodowane brakiem higieny. Miała też złamane żebro i odleżyny.
Violetta Villas: wyrok w sprawie Elżbiety B.
Po śmierci wokalistki Elżbieta B. wyprzedawała jej rzeczy. Ale w końcu synowi Villas udało się unieważnić testament artystki. Wtedy opiekunka straciła dom w Lewinie Kłodzkim i stała się bezdomna. Zamieszkała w namiocie obok posiadłości. Po latach sądowych batalii gosposia ponownie trafi do więzienia.