Organek, Fisz Emade i Kult zawładnęli sceną na Gdańsk Dźwiga Muzę 2017. Byliśmy tam z kamerą!
Gdańsk Dźwiga Muzę nie zawiódł fanów dobrej muzyki. Podczas finału tegorocznego festiwalu wystąpili Organek, Fisz Emade Tworzywo oraz Kult. Co o imprezie mówili uczestnicy i z którym wykonawcą udało nam się porozmawiać? Zobaczcie, co się działo!
W artykule znajdują się linki i boksy z produktami naszych partnerów. Wybierając je, wspierasz nasz rozwój.
Tego wieczoru nie mógł narzekać żaden fan hip-hopu, rocka czy alternatywy. Zaczęło się od eklektycznego występu Fisza i Emade z zespołem, podczas którego nie zabrakło tanecznych bitów, ale i ostrego gitarowego grania, dobrze znanego już fanom z płyty "Drony". Niespożytą, rockową energię zaprezentował z kolei Organek, ale fani nie byli dłużni, chętnie śpiewali piosenki z obu płyt: "Głupi" i "Czarna Madonna". Muzyk postanowił się przy okazji koncertu podzielić też pewną refleksją.
- Zastanawia mnie, gdzie się podziali chłopcy z gitarami. Jak to jest możliwe, że średnia wieku na rockowych festiwalach to 40, 50 lat. Gdzie są ci młodzi ludzie? Namawiam wszystkich, chwytajcie za gitary, piszcie swoje teksty i przemawiajcie do ludzi swoim buntem – zachęcał Tomasz Organek. Nie da się ukryć, że zarówno jego zespół, Fisz Emade Tworzywo, a przede wszystkim Kult z Kazikiem Staszewskim, który zapewnił rockowe widowisko złożone z największych przebojów pokazali, jak dać prawdziwego czadu na scenie. Zobaczcie naszą relację!
W artykule znajdują się linki i boksy z produktami naszych partnerów. Wybierając je, wspierasz nasz rozwój.