Orzechowska: Nie mogę uprawiać seksu!
None
Agnieszka Orzechowska
To teraz jej największy problem.
Agnieszka Orzechowska trzy miesiące temu na imprezie wypadła z okna na czwartym piętrze, w wyniku czego połamała obie nogi. Przez długi czas była w szpitalu, gdzie przechodziła rehabilitację. Po bolesnym leczeniu zapowiadała zmianę nastawienia do życia.
Obecnie Agnieszka nadal walczy o to, żeby chodzić. Na razie porusza się na wózku inwalidzkim, ale głowę zajmują jej zupełnie inne rzeczy.
Agnieszka Orzechowska
Okazuje się, że największym problemem Agnieszki jest brak seksu.
Już trzy miesiące nie uprawiałam seksu i szczerze mówiąc, nadal nie mogę go uprawiać, bo mam połamaną, wręcz potrzaskaną miednicę. Ona cały czas się zrasta. To, że nie mogę uprawiać seksu, to jest ciężkie- powiedziała Super Expressowicelebrytka.
Agnieszka Orzechowska
Orzechowska próbuje udowodnić innym niepełnosprawnym, że można funkcjonować, jeżdżąc na wózku. Bierze udział w sesjach zdjęciowych i zachęca do aktywności.
Agnieszka Orzechowska
To, że jestem na wózku, nie odstrasza mężczyzn. Mam takie samo wzięcie, jak miałam przed wypadkiem. Wózek w ogóle nie odstrasza, teraz to nawet są milsi, dżentelmeni, drzwi otwierają - twierdzi.
Agnieszka Orzechowska
Niestety Orzechowska mimo deklaracji o zmianie, nadal decyduje się na odważne wyznania, które są wręcz niesmaczne.
Miłość francuska na wózku jest możliwa. Tylko żebym nie schodziła do parteru i żebym nie musiała klęczeć. Niestety, nie będę też chyba mogła uprawiać seksu w pozycji pieska, bo mam połamane kolana. Zostaje mi tylko seks po bożemu.
Agnieszka Orzechowska
Nie ma wątpliwości, że Agnieszka dochodzi już do formy i najwyraźniej nie zamierza oszczędzać nam szczegółów powrotu do zdrowia i aktywności seksualnej.