Ostre słowa branży po wypadku Joanny L. 

W poniedziałek w godzinach porannych znana aktorka, Joanna L. spowodowała wypadek swoim porsche. Po badaniu alkomatem okazało się, że miała 1,2 promila alkoholu w wydychanym powietrzu. To kolejny po Darku K. przypadek, gdy znana osoba wsiada za kółko pod wpływem używek. Nic dziwnego, że spotkało się to z ostrą reakcją środowiska show-biznesu.

Nie mam litości dla kogoś, kto siada za kierownicę po pijaku. Matka dwójki dzieci, którą stać było na taksówkę, robi coś, co jest zwyczajnie haniebne i głupie. To jeszcze jeden dowód na to, jak bardzo bezkarni i niestety głupi, pozbawieni wyobraźni są celebryci. Jeśli ta sprawa rozejdzie się po kościach, będzie to skandal - skomentowała Karolina Korwin-Piotrowska w rozmowie z Pudelkiem.

Nawalona celebrytka w porsze srolsze. Cudownie! Ciekawe jakie dolegliwości leczyła. Skoro koka jest na ból brzucha, to wóda może na... żylaki? - napisał na Facebooku Filip Chajzer.

Dziennikarz odwołał się tym samym do głośnej sprawy Dariusza K., który pokrętnie tłumaczy się ze swoich czynów przed wymiarem sprawiedliwości. Chajzer jasno dał do zrozumienia, że nie ma litości dla bezmyślnych kierowców.

Agnieszka Włodarczyk nie potępiła jednoznacznie czynu L. Do całej sytuacji odniosła się w szerszym kontekście. Trudno nie przyznać jej racji.

Nie wiem jak Wy, ale ja mam wrażenie że liczba pijanych kierowców rośnie z roku na rok. I nic nie daje nawet świadomość nieuniknionych konsekwencji :( Nie lepiej wydać na taksówkę 50 zł? Zawsze też można wezwać profesjonalną pomoc. Nie wsiadajcie do auta pod wpływem alkoholu!!! - zaapelowała aktorka.

Kaja Śródka zaapelowała do gwiazd show-biznesu, by dwa razy zastanowić się, zanim usiądzie się za kierownicą po alkoholu.

Jesteś celebrytą? Nie jedź - brzmi hasło projektantki, którym podzieliła się na swoim profilu.

Widzę, że medialne przykłady jazdy po alkoholu lub po narkotykach znanych osób, nie są przestrogą. Dziwię się, że matka dwójki małych dzieci w środku dnia tak potrafi zaszaleć. Zamożna osoba, którą stać nie tylko na taksówkę, ale i prywatnego kierowcę naraża siebie i innych. Nie mam litości dla osób, które w ten sposób lekceważą sobie prawo. Totalny brak odpowiedzialności i głupota - podsumowała w ostrym tonie Dorota Wróblewska.

Nie spodziewaliśmy się, że ta znana aktorka stanie się jedną z głównych bohaterek debaty dotyczącej pijanych kierowców. Lawina negatywnych komentarzy nie powinna w tym przypadku dziwić. Szczęście w nieszczęściu, że aktorka nie zrobiła nikomu krzywdy.

Zgadzacie się ze słowami celebrytów skierowanymi pod adresem Joanny L.?