Otylia Jędrzejczak chwali się zdjęciami córki. "Dzięki niej chce mi się chcieć"
Pływaczka mamą została rok temu, ale do tej pory nie może nacieszyć się swoją córeczką. Macierzyństwo odmieniło jej życie. Jędrzejczak ograniczyła znacznie swoje życie zawodowe i dzisiaj najważniejsza jest dla niej rodzina.
W artykule znajdują się linki i boksy z produktami naszych partnerów. Wybierając je, wspierasz nasz rozwój.
Narodziny małej Marcelinki, były dla Otylii i jej partnera Pawła życiowym przełomem. Bardzo czekali na moment, aż ich pociecha pojawi się na świecie. Sportsmenka odcięła się na chwilę od show-biznesu i postanowiła poświęcić córce tak dużo czasu, jak tylko to możliwe.
Kiedy sytuacja wymaga od niej dłuższego wyjazdu, córeczka podróżuje z nią. Tak dzieje się np. wtedy, kiedy wyjeżdża na obozy treningowe ze swoimi podopiecznymi.
11 kwietnia dziewczynka obchodziła swoje pierwsze urodziny i jej znana mama zasypała swój profil na Instagramie jej zdjęciami.
- Każdy gest powoduje ze jeszcze bardziej chce mi się chcieć. Sto lat księżniczko - napisała pod urodzinowym zdjęciem Marcelinki.
Trwa ładowanie wpisu: instagram
- Marcelinka z Flaga towarzyszyła mi przy odbieraniu flagi na Błoniach i przekazaniu pod Smokiem Wawelskim - napisała na swoim profilu na Instagramie Otylia. Dziewczynka towarzyszy mamie niemal cały czas.
Trwa ładowanie wpisu: instagram
- Córka rośnie jak na drożdżach! Pięknie! - zachwycają się internauci.
Trwa ładowanie wpisu: instagram
Otylia wygląda na spełnioną. Macierzyństwo zdecydowanie jej służy.
W artykule znajdują się linki i boksy z produktami naszych partnerów. Wybierając je, wspierasz nasz rozwój.