Państwo Macron i prezydent Chorwacji, Kolinda Grabar-Kitarović na finale mundialu. Co to były za emocje!
Kibicowali swoim drużynom
Ani prezydenta Francji, Emmanuela Macrona (i jego żony Brigitte), ani prezydenta Chorwacji, Kolindy Grabar-Kitarović nie mogło w Moskwie zabraknąć. I chociaż finał mistrzostw świata wygrali reprezentacji Francji, nie da się nie zauważyć, że to chorwacka głowa państwa okazała się bardziej zagorzałym kibicem.
Grabar-Kitarović na mecze, w których udział brali Chorwaci, zawsze zakładała koszulkę piłkarską w barwy narodowe. Tym razem nie było inaczej. Jedynie emocje były o wiele większe niż podczas wcześniejszych rozgrywek. Szkoda, że strój nie pomógł.