Papież Franciszek wsparł aukcję na rzecz Globisza
None
Krzysztof Globisz
Gdy w lipcu 2014 aktor dostał udaru, jego najbliżsi od początku szukali sposobu, by mu pomóc w powrocie do zdrowia. Początkowo stan Krzysztofa Globisza był ciężki, ale dzięki rehabilitacji i opiece lekarskiej artysta czuje się coraz lepiej. Nadal potrzebne jest jednak wsparcie. Przyjaciółka aktora, Anna Dymna kilka dni temu zorganizowała wielki koncert połączony z aukcją charytatywną, do której przyłączył się sam papież Franciszek.
Krzysztof Globisz, Anna Dymna
Dymna przez kilka tygodni namawiała znane osoby, by przekazywały przedmioty na aukcję, z której całkowity dochód miał zostać przekazany na leczenie Globisza. Na apel odpowiedzieli między innymi prezydent Bronisław Komorowski, Jerzy Stuhr, ks. Adam Boniecki, Andrzej Wajda, Jan Englert, Krystyna Janda czy Donald Tusk. Najwięcej emocji wzbudził jednak dar od papieża.
Papież Franciszek
Papież Franciszek przekazał na aukcję zegarek oraz pióro ze swoim wizerunkiem. Przedmioty osiągnęły wysoką cenę. Pióro sprzedano za 25 tysięcy złotych, a zegarek za 26 tysięcy. W sumie podczas koncertu udało się zebrać 160 tysięcy złotych, a to jeszcze nie koniec. Rzeczy, których nie wylicytowano podczas imprezy, można kupić na aukcji internetowej.
Anna Dymna
Anna Dymna nie kryła wzruszenia po koncercie.
Wszystko udało się wspaniale. Były tłumy ludzi. Dzięki przesyłce z Watykanu zainteresowanie aukcją było ogromne, ludzie domagali się biletów do filharmonii, choć nie było już nawet miejsc stojących. Koncert był magiczny, wzruszający i pełen miłości. Grzegorz Turnau powiedział mi, że to było bardzo ważne dla nas spotkanie i bardzo nam potrzebne. A dla Krzysztofa i jego żony Agnieszki to zastrzyk nie tylko potrzebnej gotówki, ale przede wszystkim energii i radości- powiedziała "Super Expressowi" aktorka.
Krzysztof Globisz
Pieniądze na pewno pomogą Globiszowi i jego rodzinie w tym trudnym dla nich czasie. Aktor jest już przytomny, rozumie, co się do niego mówi, ale nadal ma problemy z wypowiadaniem słów i chodzeniem. Trzymamy kciuki za jego powrót do zdrowia.