Trwa ładowanie...
hozier
18-09-2019 13:02

Parady hetero w kontrze do gejowskich? Znany muzyk ostro komentuje

Organizowane przez społeczność LGBT na całym świecie marsze równości doczekały się swojego heteroseksualnego odpowiednika. Po raz pierwszy "Straight Pride" przeszła kilka tygodni temu ulicami Bostonu w USA. Nie wszystkim się to jednak podoba. W mocnych słowa do nowego trendu odniósł się Hozier - wokalista i autor hitu "Take Me to Church".

Parady hetero w kontrze do gejowskich? Znany muzyk ostro komentujeŹródło: ONS.pl
d1vb7vq
d1vb7vq

W amerykańskim miasteczku zebrało się kilkaset osób, które szły z hasłami "Uczyńmy znów normalność normalnością" czy "Dumni z bycia hetero". Organizatorzy, powiązani ze środowiskami nacjonalistycznymi, przekonywali, że to odpowiedź na coraz liczniejsze marsze równości i pochwała tradycyjnego modelu rodziny i seksualności. Innego zdania jest Hozier. Irlandzki wokalista, słynący z poparcia dla środowisk LGBT+, dosadnie skomentował to wydarzenie.

- Myślę, że to jest naprawdę okropne i nie postrzegam tego w kategoriach żartu. Z doniesień wynika, że niektóre z organizacji, które brały w tym udział, mają silne związki z ekstremalną prawicą i ich koalicjantami. Sądzę, że to dużo poważniejsze niż się ludziom wydaje. Nie wiem, jak to dobrze ubrać w słowa, ale byłoby zbyt grzecznym nazwać to nonsensem czy kiepskim żartem. Te fundamenty na których opiera się taka parada hetero, są bardzo toksyczne - ocenia w rozmowie z grabari.pl muzyk.

Hozier zauważa też, że w kwestii tolerancji i akceptacji dla różnorodności, nie dzieje się obecnie najlepiej i to nawet w krajach, które do tej pory uchodziły za otwarte i wspierające.

- Nic nie jest dane nam na zawsze i wydaje się, że pod wieloma względami się cofamy. Padają bastiony liberalnej polityki społecznej, jak np. w Ameryce, gdzie ta retoryka poszła w zupełnie odwrotną stronę. Jest tam przecież wiceprezydent, Mike Pence, który otwarcie wspiera takie rzeczy jak choćby terapie konwersyjne dla osób homoseksualnych. Tego typu perspektywa i element fanatyzmu, który kształtuje pewne postawy, przedostaje się poza granice Ameryki i idzie w świat - tłumaczy.

d1vb7vq

Podzielacie dość ponure refleksje wokalisty?

d1vb7vq
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d1vb7vq