Paris Hilton: ta sukienka więcej odsłania, niż zakrywa!
None
Paris Hilton
Chociaż jej niesamowita popularność już minęła, wciąż ma status celebrytki i traktowana jest jak gwiazda.
Dziś Paris Hilton nie budzi już takich emocji, jak jeszcze kilka lat temu, gdy była synonimem kogoś znanego bez żadnego powodu. Dziedziczka hotelowej fortuny przestała szokować strojem, zachowaniem i niefortunnymi wypowiedziami. A może po prostu przestała już interesować media? O wiele bardziej popularna jest jej była przyjaciółka (i asystentka!) Kim Kardashian, która swoje pięć minut u boku Hiltonówny przekuła w ogromny komercyjny sukces, swój i całej swojej rodziny.
Hilton dziś zapewnia w wywiadach, że się uspokoiła. Jeśli jest w klubie, to w roli DJa, nie zmienia facetów jak rękawiczki, mówi nawet, że podoba jej się status singielki. Ostatnio została zaproszona na otwarcie jednego z ekskluzywnych butików w zachodnim Hollywood. Miała na sobie srebrzystą suknię złożoną właściwie z samych prześwitów. Mimo że kreacja wiele odsłaniała, Paris nie wyglądała wulgarnie czy wyzywająco. Może powinniśmy traktować jej słowa o przemianie poważnie?
Paris Hilton
Chociaż jej niesamowita popularność już minęła, wciąż ma status celebrytki i traktowana jest jak gwiazda.
Dziś Paris Hilton nie budzi już takich emocji, jak jeszcze kilka lat temu, gdy była synonimem kogoś znanego bez żadnego powodu. Dziedziczka hotelowej fortuny przestała szokować strojem, zachowaniem i niefortunnymi wypowiedziami. A może po prostu przestała już interesować media? O wiele bardziej popularna jest jej była przyjaciółka (i asystentka!) Kim Kardashian, która swoje pięć minut u boku Hiltonówny przekuła w ogromny komercyjny sukces, swój i całej swojej rodziny.
Hilton dziś zapewnia w wywiadach, że się uspokoiła. Jeśli jest w klubie, to w roli DJa, nie zmienia facetów jak rękawiczki, mówi nawet, że podoba jej się status singielki. Ostatnio została zaproszona na otwarcie jednego z ekskluzywnych butików w zachodnim Hollywood. Miała na sobie srebrzystą suknię złożoną właściwie z samych prześwitów. Mimo że kreacja wiele odsłaniała, Paris nie wyglądała wulgarnie czy wyzywająco. Może powinniśmy traktować jej słowa o przemianie poważnie?
Paris Hilton
Chociaż jej niesamowita popularność już minęła, wciąż ma status celebrytki i traktowana jest jak gwiazda.
Dziś Paris Hilton nie budzi już takich emocji, jak jeszcze kilka lat temu, gdy była synonimem kogoś znanego bez żadnego powodu. Dziedziczka hotelowej fortuny przestała szokować strojem, zachowaniem i niefortunnymi wypowiedziami. A może po prostu przestała już interesować media? O wiele bardziej popularna jest jej była przyjaciółka (i asystentka!) Kim Kardashian, która swoje pięć minut u boku Hiltonówny przekuła w ogromny komercyjny sukces, swój i całej swojej rodziny.
Hilton dziś zapewnia w wywiadach, że się uspokoiła. Jeśli jest w klubie, to w roli DJa, nie zmienia facetów jak rękawiczki, mówi nawet, że podoba jej się status singielki. Ostatnio została zaproszona na otwarcie jednego z ekskluzywnych butików w zachodnim Hollywood. Miała na sobie srebrzystą suknię złożoną właściwie z samych prześwitów. Mimo że kreacja wiele odsłaniała, Paris nie wyglądała wulgarnie czy wyzywająco. Może powinniśmy traktować jej słowa o przemianie poważnie?
Paris Hilton
Chociaż jej niesamowita popularność już minęła, wciąż ma status celebrytki i traktowana jest jak gwiazda.
Dziś Paris Hilton nie budzi już takich emocji, jak jeszcze kilka lat temu, gdy była synonimem kogoś znanego bez żadnego powodu. Dziedziczka hotelowej fortuny przestała szokować strojem, zachowaniem i niefortunnymi wypowiedziami. A może po prostu przestała już interesować media? O wiele bardziej popularna jest jej była przyjaciółka (i asystentka!) Kim Kardashian, która swoje pięć minut u boku Hiltonówny przekuła w ogromny komercyjny sukces, swój i całej swojej rodziny.
Hilton dziś zapewnia w wywiadach, że się uspokoiła. Jeśli jest w klubie, to w roli DJa, nie zmienia facetów jak rękawiczki, mówi nawet, że podoba jej się status singielki. Ostatnio została zaproszona na otwarcie jednego z ekskluzywnych butików w zachodnim Hollywood. Miała na sobie srebrzystą suknię złożoną właściwie z samych prześwitów. Mimo że kreacja wiele odsłaniała, Paris nie wyglądała wulgarnie czy wyzywająco. Może powinniśmy traktować jej słowa o przemianie poważnie?
Paris Hilton
Chociaż jej niesamowita popularność już minęła, wciąż ma status celebrytki i traktowana jest jak gwiazda.
Dziś Paris Hilton nie budzi już takich emocji, jak jeszcze kilka lat temu, gdy była synonimem kogoś znanego bez żadnego powodu. Dziedziczka hotelowej fortuny przestała szokować strojem, zachowaniem i niefortunnymi wypowiedziami. A może po prostu przestała już interesować media? O wiele bardziej popularna jest jej była przyjaciółka (i asystentka!) Kim Kardashian, która swoje pięć minut u boku Hiltonówny przekuła w ogromny komercyjny sukces, swój i całej swojej rodziny.
Hilton dziś zapewnia w wywiadach, że się uspokoiła. Jeśli jest w klubie, to w roli DJa, nie zmienia facetów jak rękawiczki, mówi nawet, że podoba jej się status singielki. Ostatnio została zaproszona na otwarcie jednego z ekskluzywnych butików w zachodnim Hollywood. Miała na sobie srebrzystą suknię złożoną właściwie z samych prześwitów. Mimo że kreacja wiele odsłaniała, Paris nie wyglądała wulgarnie czy wyzywająco. Może powinniśmy traktować jej słowa o przemianie poważnie?
Paris Hilton
Chociaż jej niesamowita popularność już minęła, wciąż ma status celebrytki i traktowana jest jak gwiazda.
Dziś Paris Hilton nie budzi już takich emocji, jak jeszcze kilka lat temu, gdy była synonimem kogoś znanego bez żadnego powodu. Dziedziczka hotelowej fortuny przestała szokować strojem, zachowaniem i niefortunnymi wypowiedziami. A może po prostu przestała już interesować media? O wiele bardziej popularna jest jej była przyjaciółka (i asystentka!) Kim Kardashian, która swoje pięć minut u boku Hiltonówny przekuła w ogromny komercyjny sukces, swój i całej swojej rodziny.
Hilton dziś zapewnia w wywiadach, że się uspokoiła. Jeśli jest w klubie, to w roli DJa, nie zmienia facetów jak rękawiczki, mówi nawet, że podoba jej się status singielki. Ostatnio została zaproszona na otwarcie jednego z ekskluzywnych butików w zachodnim Hollywood. Miała na sobie srebrzystą suknię złożoną właściwie z samych prześwitów. Mimo że kreacja wiele odsłaniała, Paris nie wyglądała wulgarnie czy wyzywająco. Może powinniśmy traktować jej słowa o przemianie poważnie?
Paris Hilton
Chociaż jej niesamowita popularność już minęła, wciąż ma status celebrytki i traktowana jest jak gwiazda.
Dziś Paris Hilton nie budzi już takich emocji, jak jeszcze kilka lat temu, gdy była synonimem kogoś znanego bez żadnego powodu. Dziedziczka hotelowej fortuny przestała szokować strojem, zachowaniem i niefortunnymi wypowiedziami. A może po prostu przestała już interesować media? O wiele bardziej popularna jest jej była przyjaciółka (i asystentka!) Kim Kardashian, która swoje pięć minut u boku Hiltonówny przekuła w ogromny komercyjny sukces, swój i całej swojej rodziny.
Hilton dziś zapewnia w wywiadach, że się uspokoiła. Jeśli jest w klubie, to w roli DJa, nie zmienia facetów jak rękawiczki, mówi nawet, że podoba jej się status singielki. Ostatnio została zaproszona na otwarcie jednego z ekskluzywnych butików w zachodnim Hollywood. Miała na sobie srebrzystą suknię złożoną właściwie z samych prześwitów. Mimo że kreacja wiele odsłaniała, Paris nie wyglądała wulgarnie czy wyzywająco. Może powinniśmy traktować jej słowa o przemianie poważnie?
Paris Hilton
Chociaż jej niesamowita popularność już minęła, wciąż ma status celebrytki i traktowana jest jak gwiazda.
Dziś Paris Hilton nie budzi już takich emocji, jak jeszcze kilka lat temu, gdy była synonimem kogoś znanego bez żadnego powodu. Dziedziczka hotelowej fortuny przestała szokować strojem, zachowaniem i niefortunnymi wypowiedziami. A może po prostu przestała już interesować media? O wiele bardziej popularna jest jej była przyjaciółka (i asystentka!) Kim Kardashian, która swoje pięć minut u boku Hiltonówny przekuła w ogromny komercyjny sukces, swój i całej swojej rodziny.
Hilton dziś zapewnia w wywiadach, że się uspokoiła. Jeśli jest w klubie, to w roli DJa, nie zmienia facetów jak rękawiczki, mówi nawet, że podoba jej się status singielki. Ostatnio została zaproszona na otwarcie jednego z ekskluzywnych butików w zachodnim Hollywood. Miała na sobie srebrzystą suknię złożoną właściwie z samych prześwitów. Mimo że kreacja wiele odsłaniała, Paris nie wyglądała wulgarnie czy wyzywająco. Może powinniśmy traktować jej słowa o przemianie poważnie?
Paris Hilton
Chociaż jej niesamowita popularność już minęła, wciąż ma status celebrytki i traktowana jest jak gwiazda.
Dziś Paris Hilton nie budzi już takich emocji, jak jeszcze kilka lat temu, gdy była synonimem kogoś znanego bez żadnego powodu. Dziedziczka hotelowej fortuny przestała szokować strojem, zachowaniem i niefortunnymi wypowiedziami. A może po prostu przestała już interesować media? O wiele bardziej popularna jest jej była przyjaciółka (i asystentka!) Kim Kardashian, która swoje pięć minut u boku Hiltonówny przekuła w ogromny komercyjny sukces, swój i całej swojej rodziny.
Hilton dziś zapewnia w wywiadach, że się uspokoiła. Jeśli jest w klubie, to w roli DJa, nie zmienia facetów jak rękawiczki, mówi nawet, że podoba jej się status singielki. Ostatnio została zaproszona na otwarcie jednego z ekskluzywnych butików w zachodnim Hollywood. Miała na sobie srebrzystą suknię złożoną właściwie z samych prześwitów. Mimo że kreacja wiele odsłaniała, Paris nie wyglądała wulgarnie czy wyzywająco. Może powinniśmy traktować jej słowa o przemianie poważnie?
