Patricia Kazadi ukrywa swojego chłopaka
W wywiadach na pytanie o to, czy ma chłopaka, wciąż wymiguje się od odpowiedzi, przyparta do muru woli powiedzieć, że jest singielką, jednak dobrze poinformowane osoby wiedzą, że to nieprawda!
Będąc w Stanach wciąż pokazywała się w towarzystwie pewnego faceta...
Nie chciała nikomu zdradzić, kim jest towarzyszący jej ciemnoskóry chłopak. Widać jednak było, że łączy ich coś więcej niż przyjaźń. Obejmowali się, uśmiechali i nie szczędzili sobie czułości - mówi informator gazety Na żywo.
Oficjalnie przedstawia go jako tancerza i choreografa, chłopak ma na imię Sean. Jednak wciąż unika sytuacji, w której miałaby przedstawić go mediom jako swojego partnera.
Jak myślicie, czy boi się tego, że jej związek stanie się pożywką dla tabloidów? A może chce, by pisać tylko o jej karierze a nie o życiużyciu prywatnym?
(BZe)
