Patricia Kazadi w świątecznym klimacie. Wygląda fenomenalnie, zabrakło tylko śniegu

Utwór został stworzony specjalnie z myślą o nowej komedii świątecznej "Miłość jest wszystkim", w której Patricia również zagrała, ale przede wszystkim wykonuje dwa utwory. Premiera kinowa filmu już za nami - odbyła się 23 listopada.

W filmie piosenkę usłyszymy w wersji anglojęzycznej, natomiast wersję polską, przy której współpracowała Sarsa, można słuchać od piątku. 23 listopada swoją premierę miał teledysk. Wtedy też Kazadi pierwszy raz wykonała piosenkę na żywo. Utwór w obu wersjach językowych znajdzie się na ścieżce dźwiękowej do filmu. Płyty z nagraniami trafią do Empiku 30 listopada nakładem Warner Music Polska.

W utworze Kazadi pokazała się w nowej odsłonie, która na pewno zaskoczy fanów gwiazdy. Samą kompozycję dopełnia kwartet smyczkowy, co sprawia, że jest to idealna propozycja na jesienno-zimowe wieczory. Zobaczcie zdjęcia z planu teledysku, posłuchajcie też utworu!

Patricia Kazadi już pochwaliła się nim na Instagramie. Napisała: "Tak się cieszę!!! Mój nowy singiel #TAKNIEWIELE, który napisałam do filmu 'Miłość jest wszystkim' już jest w Waszych rękach!! Nawet nie wiecie jak kręta i zawiła była moja droga do tego punktu! Chciałabym z tego miejsca podziękować wszystkim zaangażowanym w ten projekt".

Piosenkarka podziękowała, m. in., Kasi Sowińskiej "za nieustające od 15 lat wsparcie i wiarę w mój głos i muzykę", a Sarsie za to, że "bardzo uwierzyłaś w tę piosenkę od początku i za zaangażowanie, ktorym obdarowałaś mnie mimo tego, że się nie znałyśmy. Dzięki za wspólne pisanie- mega współpracę, bez ego i kompleksów. Szacun!".

Nie zapomniała o swoim partnerze, Marcinie Mięsaku: "dziękuję Tobie Miniu. Byłeś częscią powstawania tego utworu od początku do końca i moją inspiracją. Dziękuję, że nie pozwoliłeś mi się poddać i zrezygnować ze swoich marzeń. Za cierpliwość, wiarę we mnie i miłość podczas tak trudnego dla mnie okresu. To było dla mnie wyzwanie i wiem, że to właśnie dzięki Tobie przeszłam przez to z podniesioną głową. Doceniam każde słowo i każdy gest (każdą bruschettę). Nigdy tego nie zapomnę".

Na swoim profilu w seriwsie YouTube Kazadi opowiedziała więcej na temat utworu: "napisałam go w pół godziny podczas swojego pobytu w Los Angeles po usłyszeniu tych ujmujących pierwszych dźwięków harfy. Słowa i melodie po prostu wylewały się ze mnie wraz ze łzami. Pierwsza wersja powstała w języku angielskim i w tej wlaśnie odsłonie możecie usłyszeć ją na ścieżce dźwiękowej do filmu".