Trwa ładowanie...

Patrycja Markowska o toksycznym związku. "Lalka" to okazja do buntu i męskiego spojrzenia na miłość

Cztery lata przerwy zwiastowały przełom w karierze Patrycji Markowskiej. Artystka wróciła bardziej odważna i zdecydowana. Singiel "Lalka" z jej najnowszego dzieła "Krótka Płyta o Miłości” ma wyjątkowo smutny tekst.

W artykule znajdują się linki i boksy z produktami naszych partnerów. Wybierając je, wspierasz nasz rozwój.

Patrycja Markowska o toksycznym związku. "Lalka" to okazja do buntu i męskiego spojrzenia na miłośćŹródło: Youtube.com, fot: YouTube
d6q59u9
d6q59u9

Patrycja Markowska nigdy przesadnie nie dbała o to, żeby jej życie prywatne było owiane tajemnicą. To jedna z najbardziej szczerych i otwartych artystek dzisiejszych czasów. Dodatkowo Markowska to postać autentyczna. Kariera pod skrzydłami znanego ojca - wokalisty "Perfectu" to jedno. "Lalka" pokazuje kolejną twarz artystki. Bardzo traumatyczną.

Markowska: "Poszłam na terapię, bo z pewnymi rzeczami sobie nie radziłam"

Szczera, zdecydowana i jeszcze bardziej odważna. Tak, Patrycja Markowska wróciła do muzyki po kilku latach przerwy. I choć teksty jej piosenek poruszały od zawsze, to tym razem w utworach nie brakuje gorzkich słów. Katharsis, jakie urządziła sobie artystka w najnowszym singlu, to kolejny powód, żeby mówić o jej dojrzałości muzycznej.

"Jak znieść tę noc, gdy z inną dzielisz ją". Takim wersem Markowska zaczyna smutną opowieść o toksycznej relacji. Przypomnijmy, że kilka lat temu artystka zaciekle walczyła o swój związek. Psychoterapia, na którą się zdecydowała, miała posłużyć jako - cenna podróż wgłąb siebie - tak o niej wówczas mówiła. I udało się. Związek z Jackiem Kopczyńskim przetrwał.

Markowska wygrała walkę o związek, ale do dzisiaj przyznaje, że nie zawsze jest kolorowo. Tym bardziej muzyka, którą dzisiaj proponuje, wydaje się być autentyczna. W "Lalce" artystka przebiera się za mężczyznę, próbując poczuć się w jego skórze. To niecodzienny widok.

Na albumie "Krótka płyta o miłości" znajdziemy więcej kawałków zakrawających o melancholię. Płyta świetnie sprawdzi się na jesienne wieczory, ale warto posłuchać jej już dzisiaj.

icon info

W artykule znajdują się linki i boksy z produktami naszych partnerów. Wybierając je, wspierasz nasz rozwój.

d6q59u9
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d6q59u9

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj