Patrycja Markowska opowiada o swojej najnowszej płycie. "To nie jest ruch marketingowy pod publikę"

- To jest rzeczywiście płyta wymarzona ze względu na to, że miałam jej wizję w głowie od samego początku. Pojawiły się na niej zupełnie nowe instrumenty. Cały czas kręci mnie w muzyce odkrywanie nowych rejonów. (...)Wolę płytę niespójną, a namiętną, kolorową, niż przewidywalną - zdradziła Markowska w rozmowie z WP

Na płycie pojawia się też wielu znamienitych gości: Marek Dyjak, Grzegorz Skawiński, Grzegorz Skawiński, Ray Wilson. - Miałam szczęście, że nie musiałam ich namawiać. To się działo zupełnie naturalnie. Poznawałam ludzi przypadkowo, był pierwszy błysk w oku, była sympatia. Wytwórnia zadecydowała, że będziemy promować płytę właśnie tymi czterema duetami. To nie jest łatwa muzyka, to nie jest ruch marketingowy pod publikę. Dzięki temu mam nadzieję, że docieram do nowych słuchaczy - dodała piosenkarka.