Patrycja Stockinger zniknie z anteny. Powód? Krył się za stołem

Patrycja i Robert Stockinger poznali się w 2012 r. w pracy. Między nimi natychmiast zaiskrzyło i już dwa lata później para zaręczyła się, a po roku powiedzieli sobie "tak" na ślubnym kobiercu. Ceremonia odbyła się w kościele św. Jerzego w Sopocie, rodzinnym mieście Patrycji. Trzy lata temu na świat przyszło ich pierwsze dziecko -  córeczka o imieniu Oliwia, która stała się nie tylko oczkiem w głowie rodziców, ale także dziadka, Tomasza Stockingera.

Niedawno media obiegła informacja, że para spodziewa się kolejnego dziecka. Taką wiadomość przekazał tygodnik "Świat i ludzie" i podobno ojciec Roberta Stockingera nie posiadał się z radości. Jednak para dotychczas nie wypowiadała się w tej kwestii, aż do dzisiaj...

Dziennikarka TTV, Patrycja Stockinger, opublikowała na Instagramie zdjęcie, na którym pozuje z ciążowym brzuszkiem. "Czujni widzowie: nie, to nie były ciastka i pączki" - zażartowała. Prezenterka poinformowała, że przechodzi na urlop macierzyński. "Dłużej się nie ukryje...my. Za nami ostatni dyżur w expressie w TTV. Na jakiś czas znikam z anteny, zregeneruje siły i zabieram się do trochę innej roboty. Trzymajcie za nas kciuki" - podsumowała.

Internauci natychmiast zareagowali na wpis dziennikarki. Wszyscy gratulowali jej i rozpływali się nad wyglądem Patrycji. "Piękna mamusia!" - napisała jedna z osób. "Czad! Gratulacje!" - dodała kolejna. "Wyglądasz przepięknie", "Ooo! To cudowna wiadomość", "Jak już pięknie widać brzuszek" - czytamy pod zdjęciem.

Zobacz także: Tomasz Stockinger ofiarą gróźb