Paulla nie chce być drugą Górniak

Gdy tylko pojawiła się w mediach, wszyscy przecierali oczy ze zdumienia - ona nie tylko wygląda jak Edyta Górniak ale nawet ma bardzo podobny głos! Paulla ma jednak dość tych porównań, chce w końcu być znana jako oryginalna piosenkarka a nie kopia kogoś innego.

Już zaczynają mnie denerwować z tym porównaniem - mówi zirytowana w rozmowie z Super Expressem.

Gdy piosenka Paulli zaczęła być puszczana w radiu, wszyscy byli przekonani, że to nowy przebój Górniak.

Paula Ignasiak - bo tak się naprawdę nazywa Paulla - dysponuje pięcioma, a nie jak Górniak, czterema oktawami.

Tak wyglądała Paulla, gdy stawiała pierwsze kroki w show-biznesie. Za zmianę jej wizerunku odpowiedzialny jest Adam Konkol - gitarzysta zespołu Łzy.

Paulla i Konkol prywatnie stanowili parę, mają ze sobą synka. Jednak jakiś czas temu Konkol odszedł od matki swojego dziecka i krótko po tym wziął ślub z inną kobietą. Taka historia ruszyłaby do przodu niejedną karierę...

Lepiej być porównywanym do kogoś, kto jest gwiazdą - przyznaje Paulla. Przecież takie porównanie to dla niej komplement!

Jestem sobą i chcę być postacią indywidualną. Jednak bardzo cenię sobie to, co robi pani Górniak, ale jeszcze się nie poznałyśmy.

Nie wiadomo, co o swojej potencjalnej rywalce myśli sama Edyta. Czy ma powody, by się obawiać?

To, jak potoczy się kariera Paulli, w dużej mierze zależy od niej samej, jednak trzeba przyznać, że start ma naprawdę niezły. W końcu która z gwiazd może cieszyć się z takiego porównania?