Paulla o poprawianiu urody: Moja twarz, moje pieniądze!
Paulla
Paulla
Paulli nie podoba się, że Polacy krytykują osoby, które poddają się zabiegom upiększającym.
Cały czas w Polsce ludzie mają problem, hejtuje się, pisze o ludziach, którzy sobie coś zmieniają, korzystają z zabiegów medycyny estetycznej. Są też tacy, którzy się nie przyznają, np. wypowiedź Mai Sablewskiej, która w którymś z wywiadów powiedziała, że dieta zmieniła jej rysy twarzy. Dla mnie jest to po prostu niepojęte żeby w XXI wieku dziewczyna, która jest rozumna, wykształcona wciskała ludziom takie kity, po prostu żałość dla mnie, naprawdę - wyjaśniła.
Paulla
Dodała oczywiście, że sama wiele razy odwiedzała gabinety medycyny estetycznej.
Nie jest tajemnicą, że prawie wszystkie kobiety korzystają z takich zabiegów medycyny estetycznej, ja również i wcale się z tym nie ukrywam. I jest mi z tym fajnie, że mogę sobie poprawić to i tamto jak mi się coś nie podoba, że mogę korzystać z takich dobrodziejstw i to jest moja sprawa - powiedziała.
Paulla
Wygląd gwiazdy wielokrotnie poddawany był ostrej krytyce. Mówiło się, że tak ogromna zmiana wyglądu piosenkarki nie mogła być zasługą jedynie zmiany diety i ćwiczeń, jak do dziś tłumaczy się m.in. Maja Sablewska. Paulla już jakiś czas temu przyznała się do ingerencji lekarskiej. Co więcej, uważa to za powód do dumy.
Paulla
Jak się komuś nie podoba to niech nie patrzy. Moja twarz, moja sprawa, moje pieniądze. Jestem za tym, żeby mówić o tym otwarcie, nie bądźmy hipokrytami, to nie jest nic złego. Na Zachodzie jest to powód do dumy, że ktoś kiedyś wyglądał tak a teraz wygląda tak. Wszyscy się zmieniamy, każdy chce wyglądać dobrze, fajnie a nas jest ciągle coś takiego, że żyjemy na zasadzie - Zazdrosne Polaki Cebulaki - zakończyła.
Więcej zwierzeń celebrytów w „Alei Sław” w piątki o 21.00 w Polsat Cafe.