Po co rozpuszcza plotki o swoim ślubie?
Paulli najwyraźniej zależy ostatnio na rozgłosie. Ponad tydzień temu w programie Tylko nas dwoje Paulla pozdrowiła Rafała Wojtysiaka nazywając go swoim mężem! Plotki o jej zamążpójściu pojawiały się w mediach już od dawna, więc pozdrowienia Paulli były tylko swoistym potwierdzeniem tych doniesień. Okazuje się jednak, że żadnego ślubu nie było!
Choć nie ustają spekulacje co do potajemnego zamążpójścia Paulli, to zapewniam, że żadnego ślubu nie było. Oczywiście, Paulla i jej narzeczony Rafał Wojtysiak planują zawarcie związku małżeńskiego będącego przypieczętowaniem ich miłości, ale do dzisiejszego dnia nie wyznaczyli jeszcze terminu tej uroczystości. Z tego, co wiem, nie zamierzają robić z ceremonii tajemnicy. Nie chcą kameralnego ślubu. Mają w planach zaproszenie fanów oraz mediów - mówi w rozmowie z Twoim Imperium agent wokalistki, Dominik Borkowicz. - Jeśli Paulla nazywa Rafała mężem, nie znaczy, że kłamie. W show-biznesie wiele par mówi tak do siebie.
Do tej pory nie spotkaliśmy się jeszcze z przypadkiem, w którym inna gwiazda nazywałaby małżonkiem swojego partnera, z którym nie wzięła ślubu. Tym bardziej żadna nie robiła tego w programie na żywo w sobotni wieczór. Jeśli Paulli zależało na zrobieniu szumu wokół siebie, to osiągnęła swój cel.
WP Gwiazdy na:
Wyłączono komentarze
Jako redakcja Wirtualnej Polski doceniamy zaangażowanie naszych czytelników w komentarzach. Jednak niektóre tematy wywołują komentarze wykraczające poza granice kulturalnej dyskusji. Dbając o jej jakość, zdecydowaliśmy się wyłączyć sekcję komentarzy pod tym artykułem.
Redakcja Wirtualnej Polski