Pectus zagra na początku kwietnia we Wrocławiu. Wywiad z zespołem

*Tomasz Szczepanik: Otrzymaliście wiele nagród w branży muzycznej m.in. jesteście finalistami koncertu Debiuty na festiwalu Opolskim, zdobywcami Słowika Publiczności w Sopocie, laureatami w sumie trzech Super Jedynek na festiwalu w Opolu itd. Czy nagrody są dla Was ważnym elementem działalności muzycznej? *
Tak. Nagrody to forma docenienia naszej pracy artystycznej. Wszystkie wyróżnienia i nagrody otrzymaliśmy od publiczności, co dla nas jest najcenniejsze i motywujące. Statuetki, złote płyty, które wiszą w naszym studio przypominają nam, że to, co robimy budzi emocje i ma sens. Jesteśmy dumni, że możemy być częścią muzycznego świata.

*Angażujecie się w różnego rodzaju projekty non profit – jakie akcje wspieracie? *
Bierzemy udział w bardzo wielu projektach charytatywnych między innymi Stowarzyszenie Wszystkie Dzieci Nasze Są, Talerz Miłosierdzia, WOŚP, Fundacja Anny Dymnej, Szlachetna paczka i wiele innych. Ostatnio pomagaliśmy Gai, która urodziła się niesłysząca organizując mecz piłkarski w Łomiankach. Pieniądze z wygranej w programie „Jaka to melodia” oraz meczu to kwota 20 000 zł, która przyda się w rehabilitacji małej Gai, która już jest po operacji i mamy nadzieję będzie słyszeć.

* Na dziesięciolecie zespołu nagraliście świetny album z kobietami, które są największymi gwiazdami, najzdolniejszymi artystkami sceny muzycznej. Jak Wam się pracowało przy nagrywaniu tej płyty z ikonami polskiej muzyki? Panie były bardzo wymagające? *
Projekt rzeczywiście był bardzo wymagający i trwał prawie dwa lata. Współpraca między nami a paniami była profesjonalna, chociaż logistycznie trudna. Dziesięć historii dedykowanych kobietom, pięknie przez nie zaśpiewane i zinterpretowane.

*W najbliższym czasie wystąpicie w Katowicach wraz z Urszulą a potem w Warszawie z gościnnym udziałem Kayah – jakie utwory będzie można usłyszeć w Waszym wykonaniu? *
Na pewno utwory z płyty Kobiety, oraz kilka z repertuaru artystki-gościa.
Czy prócz koncertów w duetach z polskimi artystkami można Was gdzieś posłuchać na żywo solo? Właśnie skończyliśmy długą trasę kolędowo-noworoczną. Przez cały czas występujemy z koncertami akustycznymi w całej Polsce, ponieważ już w walentynki premiera albumu Pectus-akustycznie z gościem specjalnym Włodkiem Pawlikiem.

*Jesteście rodzinnym zespołem, świetnie dogadujecie się na scenie. Czy zawsze mieliście takie dobre relacje? *
Jak w każdej rodzinie bywają momenty, nad którymi musimy pracować mocniej, ale generalnie bardzo się kochamy i szanujemy. To nasza siła. Siła rodziny!

*Czy jako dzieci a potem nastolatkowie interesowaliście się muzyką? Muzykowaliście razem czy przyszło to z wiekiem? *
Brat babci był orkiestrmistrzem, a obok naszej miejscowości tworzy Kapela Ludowa Pogórzanie z Jastrzębii. Te czynniki kształtowały nas, kiedy byliśmy dziećmi. Później to już studia muzyczne w Rzeszowie i profesjonalne podejście do zawodu.

*Jest Was czterech braci, większość z Was ma już swoje rodziny – jak wyglądają u Was Święta, spotkania rodzinne? *
W tym roku w święta zagraliśmy koncert kolęd, a później wszyscy udaliśmy się do mojego domu pobiesiadować. Było wesoło, świątecznie, muzycznie. I prezenty były...

*Macie bardzo charakterystyczny wizerunek – sami dobieracie sobie stroje? A może radzicie się siebie nawzajem jak ubierać się na scenę i poza nią? *
Rzeczywiście bardzo przykładamy uwagę do wizerunku, który naszym zdaniem powinien być czysty, schludny i elegancki. No i czerń, która wyszczupla!

Zespół od miesięcy jest w trasie koncertowej, na której prócz występów solowych można ich zobaczyć i usłyszeć w duetach z największymi gwiazdami kobiecej sceny muzycznej m.in. z Kayah, Urszulą, Patrycja Markowską czy Marylą Rodowicz. Tym razem wystąpią sami, jednak jak zapewniają muzycy, przygotowali wiele niespodzianek dla widzów, a ich koncert z pewnością dostarczy Państwu niepowtarzalnych emocji.

*Bilety w cenie od 65 PLN dostępne są w sprzedaży na stronach eBilet.pl, Biletin.pl, Eventim.pl oraz KupBilecik.pl oraz w punktach sprzedaży w całej Polsce. *