Peja celebruje miłość. Od jego ślubu minęło już 6 lat
Nikt w niego nie wierzył, potem pojawiła się ona
Był chuliganem. Bił i kradł. Nie obce mu były alkohol i narkotyki. Sięgnął dna, wywindował się na sam szczyt, by zaraz potem znów upaść. Ryszard Peja Andrzejewski nie miał łatwego życia. Niewielu na niego stawiało. Jednak on udowodnił, że jak tylko się chce, to można zupełnie zmienić swoje życie.
Pierwszego września Peja świętował szóstą rocznicę ślubu. To właśnie jego żona – Paulina Andrzejewska – znacząco pomogła mu zmienić życie.
Początkowo ich kontakty były czysto zawodowe
Ich znajomość zaczęła się od kontaktów czysto zawodowych. Paulina Stefańska była jego menadżerką. Właśnie dzięki temu mnóstwo czasu spędzali razem i mieli szansę dobrze się poznać.
Na efekty tego nie trzeba było długo czekać. Peja i Paulina zakochali się w sobie, a uczucia nawet nie próbowali ukrywać. W 2009 roku, podczas koncertu w poznańskim klubie Eskulap, Andrzejewski oświadczył się swojej partnerce, a ona bez wahania się zgodziła.
Długo wyczekiwany ślub
Choć wiedzieli, że to ze sobą chcą spędzić resztę życia, nie spieszyli się z legalizacją związku. Sakramentalne "Tak" wypowiedzieli dopiero 1 września 2012 roku.
Dla Andrzejewskiego był to już drugi ślub. Z poprzednią partnerką – Moniką Andrzejewską – związał się w latach 90. Po czterech latach narzeczeństwa wzięli ślub, ale już kilka lat później zdecydowali się na rozwód.
Szczęśliwa para
Przy Paulinie Peja uspokoił się i przestał kreować wokół siebie skandale. Zmienił się nie do poznania. Co prawda w dalszym ciągu zajmuje się rapem, ale w wolnej chwili zamiast iść na imprezę, woli spędzić czas z rodziną.
Andrzejewski chętnie chwali się swoją miłością. Na jego instagramowym profilu często pojawiają się zdjęcia z żoną. Choć są osobami publicznymi, ich związek jest zupełnie normalny, oderwany od show-biznesu. I to też doceniają fani rapera. "Waszą miłość widać na kilometr!", "Tworzysz prawdziwą rodzinę, której za dzieciaka nie miałeś i za to też Cię szanuję", "Cudownie jest patrzeć na to, jak duże masz serce. Rodzina przez duże R" – czytamy.
Rodzina w komplecie
Dziś w domu Andrzejewskich tętni życie, a ich czas wypełniają nie tylko obowiązki zawodowe, ale też zadania małżonków i przede wszystkim rodziców. Zakochani mają dwoje dzieci: 5-letnią Lilię i kilkumiesięcznego Hugo.
Andrzejewskim życzymy jak najwięcej szczęścia i kolejnych wielu rocznic!