Pete Doherty aresztowany. Kupował kokainę na ulicy
Pete Doherty, były partner Kate Moss, od lat się stacza
Pete Doherty już dawno nie jest młodzieniaszkiem, ale wciąż nie poukładał sobie życia. Wręcz przeciwnie, z muzykiem jest coraz gorzej. 40-latek, który zyskał sporą sławę, przed laty umawiając się z supermodelką Kate Moss, został aresztowany. Wokalista zespołów The Libertines i Babyshambles przebywa we Francji, w Paryżu. Kiedy na ulicy kupował kokainę, zauważyli go policjanci. Natychmiast wkroczyli do akcji. Przy muzyku znaleziono 2 gramy narkotyku.
Doherty nie spodziewał się aresztowania - po narkotyki wyszedł bowiem o 3 nad ranem. Na zakupie kokainy przyłapano go w dzielnicy Pigalle. O wszystkim napisał francuski portal Le Point. Według dziennikarzy artysta był pod wpływem narkotyków i alkoholu.
Do niedawna wydawało się, że z Dohertym gorzej być nie może. A jednak.
Pete Doherty aresztowany we Francji
Doherty od lat nadużywa leków, środków odurzających i alkoholu. W areszcie ma przymusowy odwyk, który jednak pewnie nie na wiele się zda. Póki co został umieszczony pod kluczem i oczekuje na oskarżenie o nabywanie narkotyków.
Podobno muzyk podczas aresztowania stawiał lekki opór, nie współpracował, gdy policjanci usiłowali umieścić go w aucie. Jednak nie był brutalny ani agresywny. Choć do zatrzymania doszło nad ranem, całe zdarzenie było nagrywane przez przechodniów.
Pete Doherty: kłopoty z prawem
Pete Doherty nie od dziś ma problemy z prawem. Niedawno dostał zakaz prowadzenia samochodu - obowiązuje przez 6 miesięcy. To kara za nagminne przekraczanie prędkości. Artystę przyłapano na tym czterokrotnie. Pete bronił się, mówiąc, że nie działa mu oświetlenie deski rozdzielczej, więc nie widzi, jaką prędkość rozwija.
Przy okazji wizyty w sądzie Doherty przyznał, ile zarabia. Okazuje się, że dochód muzyka to około 10 tys. funtów miesięcznie. Za swoje wybryki za kółkiem musi zapłacić grzywnę w wysokości ponad 9 tys. funtów.
Doherty miał także problem z hazardem.