Piękna i smutna Irina Shayk na spacerze z wózkiem. Bradley, gdzie jesteś?
Irina Shayk z wózkiem przechadzająca się po ulicach Nowego Jorku? Takiej okazji nie przepuścili paparazzi, którzy sfotografowali piękną, ale wyraźnie smutną matkę dwuletniej córki Bradleya Coopera. Tatusia nie było w pobliżu.
Podobno Bradley Cooper i Irina Shayk postanowili zapomnieć o medialnej burzy z Lady Gagą w tle. Gwiazdorska para chce uratować swój nieformalny związek i wspólnie wychowywać Leę De Seine, która w marcu skończyła 2 lata.
- Teraz zamykają długi rozdział swojego życia, ale są gotowi na to, co będzie działo się dalej - wyznało niedawno źródło z bliskiego otoczenia pary w rozmowie z "The Sun". Najnowsze fotki Iriny nie pokazują jednak szczęśliwej wybranki serca Bradleya, a raczej samotną i zatroskaną matkę.
Obejrzyj: Lady Gaga za bardzo weszła w rolę? "Kusiła Bradleya przy fortepianie" (KLIKA PUDELKA)
Piękna 33-latka zamiast z ojcem dziecka spacerowała po Nowym Jorku w towarzystwie swojej mamy. Olga Shaykhlislamov jest dla niej dużą podporą i bardzo często obie panie pokazują się w takich prywatnych sytuacjach.
Proza życia i matczyne obowiązki nie pozbawiły Iriny stylu i wdzięku. Młoda matka paradowała w króciutkiej sukience, pod którą miała czarne spodenki. Martensy i czarna kurtka świetnie dopełniały stylizację modelki, która skomentowała niedawno kwestię ubioru "na macierzyńskim".
- Musisz być naprawdę sobą dla swoich dzieci. W przeciwnym razie żyjesz w kłamstwie. Dlaczego będąc matką masz zakładać dłuższą spódnicę? Czy masz zmienić to, kim jesteś i jak się czujesz tylko dlatego, że stałaś się matką? – mówiła na łamach "Harper's Bazaar".