Pies Marcina Gortata podróżuje biznes klasą. Nie każdemu się to podoba
Jeden z najsłynniejszych polski sportowców regularnie kursuje między Stanami i Warszawą. Oczywiście w luksusowych warunkach. Jego mały piesek Django także nie może narzekać.
Marcin Gortat po 12 sezonach w NBA odszedł na sportową emeryturę. W tym roku kończy 38 lat i wydaje się, że czerpie z życia pełnymi garściami. Mówi się, że jego majątek to niemal 500 milionów złotych. Jak podawał Pudelek, Gortat otrzymuje 8,4 tysiąca dolarów, czyli około 39 tysięcy złotych emerytury miesięcznie.
Kogo może zatem dziwić, że podróżując, sportowiec wybiera najwyższy i najdroższy standard. Na jego instagramowym koncie możemy zobaczyć zdjęcia z klasy biznes, w której mężczyzna mierzący 211 cm wzrostu może wygodnie spędzić kilka godzin lotu.
Trwa ładowanie wpisu: instagram
Klasa biznes jest kilkakrotnie droższa od klasy ekonomicznej. Ale nie dość, że Marcin nie musi patrzeć na koszty, to jeszcze oznaczył linie lotnicze w poście, a takich rzeczy raczej nie robi się za darmo...
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Miłość od pierwszego wejrzenia. Teraz Marcin Gortat odpuszcza nawet mecze NBA!
Gortat zabiera ze sobą oczywiście swojego pupila: małego puchatego pieska o imieniu Django, który wydaje się zachwycony tymi luksusowymi warunkami. Niestety niektórzy pod postami sportowca zarzucają mu chwalenie się bogactwem.
"Nie jestem zazdrosna, bo sama latam business class tylko bez zdjęć. Ludzie prawdzie zamożni rzadko wrzucają takie zdjęcia" - napisała jedna z obserwatorek. Zgadzacie się z tym?
Trwa ładowanie wpisu: instagram
Trwa ładowanie wpisu: instagram