Piotr K. napadł na dziennikarkę TVN24. Co dalej w tej sprawie?
[Galeria]
Prokuratura w Warszawie złożyła akt oskarżenia przeciwko "najmłodszemu polskiemu milionerowi", Piotrowi K. Chodzi o uszkodzenie sprzętu i napaść na dziennikarkę TVN24.
W sprawie Piotra K. toczy się jeszcze jedno postępowanie. Dotyczy ono wprowadzenia na rynek kosmetyków bez zezwolenia i środków farmaceutycznych oraz inne oszustwa. Grozi mu za to do 8 lat więzienia, a pokrzywdzonych jest ok. kilkuset osób. Teraz sprawa będzie toczyła się wokół wydarzeń z 4 maja 2015 r. Przypominamy całą historię.
Napaść
Prokurator wyjaśnił, że chodzi o napaść na dziennikarkę TVN24, która przygotowywała materiał o Piotrze K.
- K. jest oskarżony o zmuszanie dziennikarki telewizji TVN24 do zaniechania interwencji prasowej, poprzez użycie wobec niej przemocy polegającej na szarpaniu i uderzeniu rękoma, w wyniku czego pokrzywdzona doznała obrażeń, skutkujących rozstrojem zdrowia na okres nieprzekraczający 7 dni oraz o uszkodzenie kamery poprzez uderzenie nią o jezdnię.
Reportaż
Jak wynika ze śledztwa, dziennikarka w trakcie realizacji materiału została zaatakowana przez "najmłodszego polskiego milionera". Oskarżony nie przyznał się do winy, a za popełnienie tego czynu grozii mu 5 lat.
Kłopoty milionera
Przypomnijmy, że do zatrzymania Piotra K. doszło w Austrii w grudniu 2016 r. Wcześniej poszukiwany był przez Europejski Nakaz Aresztowania. Media kreaowały go jako "najmłodszego polskiego milionera", a chłopak opowiadał w wywiadach, że zaczął oszczędzać w wieku 13 lat.
W 2014 r. pojawiły się informacje, że produkty, które chłopak promuje, są kiepskiej jakości i nie spełniają podstawowych norm. Sprawą zajęła się prokuratura.