Piotr Kraśko o późnym rodzicielstwie: Wychowałem się bez ojca
Rodzicem został stosunkowo późno - miał wówczas 36 lat. To wtedy na świecie pojawił się jego pierwszy syn, Konstanty, owoc związku z Karoliną Ferenstain. Do ojcostwa przygotowywał się długo, bo w młodości zabrakło mu wzorca.
W artykule znajdują się linki i boksy z produktami naszych partnerów. Wybierając je, wspierasz nasz rozwój.
Dziennikarz przebywał wówczas w delegacji w USA i nie mógł być przy porodzie. U boku żony był za drugim i trzecim razem, kiedy rodził mu się kolejny syn, Alexander oraz córka Lara.
Skąd tak późna decyzja o zostaniu ojcem? Jak się okazuje wpłynęło na to trudne dzieciństwo Piotra. Jego rodzice rozstali się, gdy ten miał siedem lat. Od tamtej pory kontakt z ojcem miewał sporadyczny, by w końcu przepadł zupełnie. Tadeusz Kraśko ożenił się powtórnie i po raz kolejny został ojcem. To jednak nie zmieniło jego charakteru - nadal prowadził bujne życie towarzyskie i rozstał się z kolejną partnerką.
- Wychowałem się bez ojca. Wyobrażałem sobie, że kiedy mężczyzna wie, że sam zostanie tatą, to przypomina sobie te wszystkie wspaniałe sytuacje, które przeżył z tatą i myśli sobie: "o, to ja teraz będę robił to samo. Pójdziemy na rower, będziemy łowić ryby, będziemy grać w piłkę nożną, siatkówkę, razem odrabiać lekcje. Ja takich wspomnień nie miałem - przyznał Piotr.
Trwa ładowanie wpisu: instagram
- Malina (tak zwraca się do żony) doskonale wie co ma robić, kiedy utulić, kiedy nakarmić, kiedy położyć do snu. Ja musiałem się uczyć, a ona to od razu wiedziała, intuicyjnie - dodał.
Zdjęcia, które publikuje na Instagramie przekonują, że jest całkowicie oddany rodzinie. Wraz z żoną i trójką pociech spędzają każdy wolny czas wspólnie. W mediach plotkowano, że Karolina chciała zaprosić na chrzciny dziadka dzieci, ale Piotr się nie zgodził. Wciąż nie może pogodzić się z faktem, że ojciec go porzucił, przez co brakowało mu męskiego wzorca, gdy dorastał.
W artykule znajdują się linki i boksy z produktami naszych partnerów. Wybierając je, wspierasz nasz rozwój.