Piotr Kraśko wraz z żoną budują posiadłość na Mazurach. Dość ciasnoty pod dachem teściów
Gałkowo to niebo na ziemi dla Kraśków. Konie, jeździectwo, goszczenie ludzi dzielących to hobby to wielka pasja żony popularnego dziennikarza. Ale już czas na zmiany.
Jak podaje "Fakt", Piotr Kraśko wraz z żoną i trojką dzieci będąc w Gałkowie na Mazurach, zatrzymują się w domu teściów. To piękna i duża posiadłość, ale ze względu na to, że jej część jest wynajmowana gościom, Kraśkowie zajmują poddasze. Rodzice z trójką dzieciaków zaczynają jednak odczuwać ciasnotę.
"Nie było wyjścia, zapadła decyzja o budowie własnego domu, oczywiście w sąsiedztwie. Teren jest już przygotowany, a prace ruszą na dobre wiosną" - czytamy w gazecie.
Dzięki temu z uroków tej wspaniałej okolicy będą korzystać kolejne pokolenia Kraśków. Przypominamy, że dziennikarz i żona mają nieruchomości także w Warszawie. W tym apartament w jednym z najdroższych budynków stolicy, gdzie cena wynosi ok. 28 tysięcy za metr.
Jednak co dom, to dom.