Piotr Kupicha jest pantoflarzem?!
Piotr niczego nie robi bez konsultacji z Agatą. Jej opinia jest dla niego wyrocznią.
Piotr Kupicha, lider zespołu Feel, przyznaje, że swój sukces zawdzięcza żonie. Agata, żona muzyka, dołącza tym samym do panteonu żon słynnych mężów, które odbierają telefony, zarządzają pieniędzmi i trzymają wszystko w garści.
Zaplanowała karierę Piotra, a teraz zajmuje się finansami. Zarządza firmą. I dba, by Piotrowi nie przewróciło się w głowie od sukcesu - mówią znajomi muzyka w tygodniku Rewia.
Piotr bardzo rzadko bywa w swoim dwupokojowym mieszkaniu w Katowicach, więc Agata praktycznie sama wychowuje ich synka, 3-letniego Pawełka. Kupicha ma zajęte wszystkie weekendy do końca tego roku i wiele zaplanowanych przyszłorocznych.
Agata ogląda koncerty męża tylko w telewizji, bo rzadko pokazuje się z nim publicznie - chce w ten sposób chronić siebie i synka przed popularnością z gazet. Przyznaje jednak, że gdyby pokazywała się z mężem częściej, uniknęła by kilku przykrych sytuacji.
Denerwuje się, gdy w tygodniku widzi zdjęcie Piotra, że swoją menadżerką i czyta, że to jego żona - pisze Rewia.
Agata mimo wszystko woli jednak stać w cieniu męża i kierować jego karierą. W końcu popularność zespołu Feel przynosi ogromne pieniądze. Dobre zarządzanie pozwoli Piotrowi i Agacie żyć kiedyś z tego, co zarobią teraz...