Piotr Zelt wściekły na TVP. Też dołączy do pozwu?
W żenującym materiale "Wiadomości" mającym ośmieszyć Kingę Rusin wykorzystano wypowiedź Piotra Zelta. Dziś aktor zapewnia, że został zmanipulowany, rozważa pozew.
Przypominamy, że chodzi o materiał wyemitowany w niedzielnym wydaniu "Wiadomości" na TVP1. Kilka dni po tym, jak przez sieć przetoczyła się fala dowcipów na temat amerykańskich przygód Kingi Rusin, postanowili się za temat zabrać dziennikarze programu informacyjnego. Poproszono o wypowiedź także Piotra Zelta. Jak mówił oburzony w rozmowie z Wirtualną Polską, został oszukany.
- Zostałem oszukany od początku do końca. Maciej Sawicki, który jest autorem materiału, zadzwonił do mnie z propozycją wypowiedzenia się, jak to ujął, do materiału life-stylowego. Nie powiedział mi, że chodzi o "Wiadomości". Mówił za to, że chodzi o lekki i miły komentarz ws. zamieszania wokół Kingi Rusin. Przystałem na to sądząc, że będę głosem przeciwwagi. Jednocześnie zakładając, że ktoś inny odda swój krytyczny głos - tłumaczył nam aktor.
Teraz w rozmowie z Faktem aktor dodaje:
- Rozumiem to, że Kinga pod wpływem emocji mogła opisać to, co się wydarzyło, a że osoby, które to krytykowały, często też po prostu zazdrościły. I takie były moje wypowiedzi. Oni wzięli sobie to, co pasowało im pod ustaloną tezę - powiedział Zelt i dodał: – Dziennikarzowi napisałem, że głęboko mnie oszukali, że nadużyli mojego zaufania. A on mi odpisał, że zdecydowałem się na rozmowę i to było za moją zgodą. Odpisałem mu: "Pisał Pan do mnie, że będzie to miła i sympatyczna wypowiedź w kategoriach opisania wydarzenia, które się wydarzyło przy wpisie Kingi Rusin, natomiast nie sądziłem, że to będzie obrzydliwa szczujnia pokazana w telewizji.
Jak już informowaliśmy, Kinga Rusin zapowiedziała pozew przeciwko TVP i redaktorom.
– Jeżeli Kinga Rusin chce skierować pozwy przeciwko TVP i osobom odpowiedzialnym za przygotowanie tego materiału to bardzo dobrze, ja się z przyjemnością przyłącze – powiedział Piotr Zelt w rozmowie z Faktem.