To nie dom, to już pałac. Siostra Kate wydała majątek na nowe gniazdko
W życiu siostry księżnej Kate zaszły ostatnio wielkie zmiany. Najpierw zrobiło się głośno o tym, że urodziła trzecie dziecko, trzymając ciążę w tajemnicy aż do samego końca. Teraz brytyjska prasa rozpisuje się o kupnie nowego domu. Czy raczej pałacu, biorąc pod uwagę rozmach i powierzchnię tego "gniazdka".
Pippa Middleton, jej mąż James Matthews i dwójka dzieci mieszkali dotychczas w ogromnym domu w Chelsea wartym 17 mln funtów (97 mln zł). Ostatnio pod posesją widziano furgonetki firmy od przeprowadzek, co zaczęto łączyć z rzekomym zakupem nowej, wiejskiej posiadłości.
Nieoficjalnie wiadomo, że Pippa wraz z rodziną przeniosła się do rezydencji w Berkshire (hrabstwo w południowej Anglii), dzięki czemu będzie mieszkała bliżej rodziców i brata. A także Kate i Williama, którzy mają się przenieść do tego samego hrabstwa, zanim ich starsze dzieci rozpoczną nową szkołę.
Nowy dom Pippy i Jamesa, byłego kierowcy rajdowego, który zajął się funduszami inwestycyjnymi, składa się z aż 30 pokoi i stoi na działce o powierzchni 60 hektarów. Na tym terenie nie brakuje terenów leśnych, szklarni, a wszystko ogradza kamienny mur.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Gwiazdy korzystają z wakacji. Wypoczywają na rajskich plażach
Za taki luksus młodsza siostra Kate musiała zapłacić bagatela 15 mln funtów, czyli prawie 87 mln zł.
Jej nowy dom leży zaledwie 20 min jazdy samochodem od Bucklebury, gdzie mieszkają jej rodzice. Pippa mieszka też po sąsiedzku z bratem Jamesem i jego żoną Alizee Thevenet, którzy już rok temu uciekli z wielkiego miasta na wieś. 35-letni biznesmen, który dorobił się na produkcji ciast i tortów urodzinowych, mógł sobie pozwolić na dom za "jedyne" 1,45 mln funtów (8,5 mln zł).