Pitt'owi nie zależy na Oscarze
W dramacie Bennetta Millera aktor wciela się w postać Billy'ego Beane'a, menedżera klubu baseballowego Oakland Athletics, któremu pomimo bardzo ograniczonego budżetu udało się stworzyć sportową potęgę.
Z Oscarem czy bez... ten film to dla mnie wyjątkowa rzecz - oświadczył Brad Pitt. - Chyba za wcześnie, aby rozmawiać o Oscarach w tym kontekście. Owszem, to fajne uczucie, gdy wywołują cię na scenę i wręczają statuetkę, ale chyba jeszcze fajniej człowiek czuje się wtedy, gdy wywołują jego przyjaciela.
(Megafon/PSz)
WP Gwiazdy na:
Wyłączono komentarze
Jako redakcja Wirtualnej Polski doceniamy zaangażowanie naszych czytelników w komentarzach. Jednak niektóre tematy wywołują komentarze wykraczające poza granice kulturalnej dyskusji. Dbając o jej jakość, zdecydowaliśmy się wyłączyć sekcję komentarzy pod tym artykułem.