Pobicie, molestowanie i strzelanina - ciąg dalszy afery z aktorami serialu "Ranczo"
Magdalena Waligórska, Arkadiusz Nader
Wojna pomiędzy Magdaleną Waligórską a Arkadiuszem Naderem nadal trwa. Aktorzy otwarcie się nienawidzą, a do sądu wpływają kolejne oskarżenia. O co poszło tym razem?
Od dłuższego czasu trwa medialny konflikt pomiędzy gwiazdami popularnej produkcji Telewizji Polskiej. Magdalena Waligórska i Arkadiusz Nader nie zamierzają zakopać topora wojennego i co jakiś czas obrzucają się publicznie wzajemnymi oskarżeniami. Na tym się jednak nie kończy. Dochodzi do rękoczynów i sprawa staje się znacznie poważniejsza. Do sądu napływają z obu stron kolejne wnioski, a afera zdaje się nie mieć końca.
Ciężko ustalić, gdzie leży początek tego konfliktu, nie ma jednak wątpliwości co do tego, że aktorska para szczerze się nienawidzi. Sytuacja jest tym bardziej dziwna, że od kilku lat Magdalena Waligórska i Arkadiusz Nader odgrywają zakochaną w sobie parę. Na planie serialu "Ranczo" szczęśliwe małżeństwo mówiło sobie czułości, aktorzy całowali się i obejmowali. Od czerwcowej awantury nie mają już wspólnych scen.
Postępowanie sądowe dotyczące wcześniejszych oskarżeń wciąż trwa, a na policję trafiają kolejne zawiadomienia o popełnieniu przestępstwa. Aktorka znów pozywa swojego serialowego partnera. O co tym razem?
Magdalena Waligórska, Arkadiusz Nader
Arkadiusz Nader
Wojna pomiędzy Magdaleną Waligórską a Arkadiuszem Naderem nadal trwa. Aktorzy otwarcie się nienawidzą, a do sądu wpływają kolejne oskarżenia. O co poszło tym razem?
Magdalena Waligórska nie pozostała dłużna i postanowiła wyjść z kolejnym oskarżeniem. Tym razem aktorka złożyła doniesienie na Nadera o popełnieniu przestępstwa na tle seksualnym. Jego podstawą było zdarzenie, które miało miejsce cztery lata temu.
Aktor uczciwie przyznał w rozmowie z "Twoim Imperium", że wydarzenie, o którym mówiła aktorka było jedynie "niewybrednym dowcipem nie najwyższych lotów".
Konsekwencje tego kawału ciągną się za aktorem do dziś. A śledztwo w sprawie molestowania seksualnego trwa nadal.
Jakby tego było mało, w listopadzie aktorka wystąpiła z zupełnie nowym pozwem. Tym razem samochód Waligórskiej został postrzelony.
Magdalena Waligórska
Wojna pomiędzy Magdaleną Waligórską a Arkadiuszem Naderem nadal trwa. Aktorzy otwarcie się nienawidzą, a do sądu wpływają kolejne oskarżenia. O co poszło tym razem?
Gdy serialowy Stasiek zjawił się w Zabrzu w związku z umorzeniem sprawy dotyczącej bójki z Mateuszem Lisieckim, aktora czekała niespodzianka. Został poproszony o złożenie zeznań w sprawie… ostrzelania z broni pneumatycznej samochodu Waligórskiej, które miało miejsce 7 listopada.
Jak udało się ustalić redakcji "Twojego Imperium", samochód gwiazdy "Rancza" został postrzelony w Zabrzu, a oskarżony Arkadiusz Nader mieszka w Warszawie. Adwokat aktora miał wiele zastrzeżeń dotyczących podejrzeń aktorki.
- Nie widziałem zdjęć uszkodzonego auta, ale powiedziano nam, że sprawca strzelał z wiatrówki w szyby - powiedział w rozmowie z tygodnikiem mecenas Łukasz Helsztyński.
Magdalena Waligórska, Arkadiusz Nader
Wojna pomiędzy Magdaleną Waligórską a Arkadiuszem Naderem nadal trwa. Aktorzy otwarcie się nienawidzą, a do sądu wpływają kolejne oskarżenia. O co poszło tym razem?
Wychodzi na to, że oskarżenie dotyczące postrzelenia samochodu aktorki są zupełnie bezzasadne. Adwokat Nadera dodał również, że następne wyssane z palca zarzuty będą miały swoje konsekwencje w sądzie. Jeśli napłyną kolejne takie wnioski, Waligórska zostanie oskarżona o zniesławienie.
Choć gwiazda "Rancza" w trakcie tej afery chętnie udzielała się w mediach i zdradzała szczegóły postępowania, tym razem postanowiła milczeć. Aktorka odmówiła komentarza w "Twoim Imperium" i zagroziła tygodnikowi "sankcjami prawnymi wobec redakcji".
Tym razem gwiazda przesadziła?