Za kulisami wrzało
Na galę zjeżdżali eleganccy goście. Następnie na scenie pojawiła się Kasia Kowalska. Po części artystycznej miało nastąpić uroczyste wręczenie statuetek,w którym miał uczestniczyć Jarosław Kret. Prezenter wciąż się nie zjawiał, a za kulisami trwały gorączkowe rozmowy organizatorów.
- Atmosfera była nerwowa, bo wiadomo było, że bez Jarka scenariusz zacznie się sypać. Wielokrotnie dzwoniono do niego, ale nie odbierał telefonu - zdradził informator "Na żywo".