"Polska Angelina" przeszła metamorfozę. Powrót skandalistki jest nieunikniony

Przed laty zabiegała o tytuł "polskiej Angeliny Jolie" i uparcie twierdziła, że jest uderzająco podobna do hollywoodzkiej gwiazdy. Jak dziś wygląda i czym się zajmuje?

Agnieszka Orzechowska zniknęła z mediów na kilka lat, ale wcale nie pożegnała się z show-biznesem. Cały czas mówi o sobie modelka, piosenkarka, prezenterka i oczywiście "polska Angelina". Choć patrząc na jej najnowsze zdjęcia chyba zdążyła się już pogodzić z faktem, że żadne operacje plastyczne nie zdołają jej upodobnić do Jolie.

Orzechowska jest idealnym przykładem na to, że opłaca się opowiadać o seksualnych ekscesach, wymyślić romans z kimś znanym oraz wstrzyknąć pod skórę silikon i botoks. Fotomodelka już kilka lat temu uwielbiała błyszczeć na czerwonym dywanie, mimo że jej lista zasług i sukcesów sprowadza się przede wszystkim do wywoływania skandali.

W mediach zaistniała jako "polska Angelina", przy czym "podobieństwo" do amerykańskiej gwiazdy polegało wyłącznie na wydatnych ustach z botoksem i czarnych włosach. Chwytliwy przydomek, rozbierane sesje i rzekomy romans z Radkiem Majdanem wystarczyły, by Orzechowska dostała swoje pięć minut na salonach.

W 2013 r. opowiadała bez ogródek o tym, jak Majdan zaprosił ją na koncert i uprawiała z nim seks oralny w toalecie. Wizerunek kontrowersyjnej gwiazdki uzupełniały rozbierane sesje w magazynach dla panów czy nagranie piosenki "Baby Can You" (2012), którą Orzechowska wciąż promuje na swoim Instagramie.

Kolejnym epizodem w jej "karierze" celebrytki był zagadkowy wypadek, do którego doszło pod koniec lutego 2014 r. Agnieszka pojechała wtedy na imprezę do znajomych. Po kilku godzinach została znaleziona przez swoją koleżankę na chodniku. Wszystko wskazywało na to, że wypadła z pierwszego piętra na kostkę brukową.

- Jestem cała połamana. Mam gwóźdź w kolanie. Otarłam się o śmierć... Pierwszy raz byłam w śpiączce. Właśnie był u mnie pan policjant i opowiadał mi o tym. Brygada obiecała oddać krew dla mnie. Oby, bo pragnę być już po wszystkich operacjach i nadal cieszyć się życiem – opowiadała po wypadku "Super Expressowi".

Mimo że od dłuższego czasu Orzechowska nie pojawiała się na salonach i nie opowiadała o seksie z celebrytami, cały czas próbuje znaleźć swoje miejsce w show-biznesie. Ostatnio została ambasadorką bielizny erotycznej i szykuje projekt z Michałem Przybyłowiczem, który zasłynął jako model upodabniający się do Kena. Tego od lalki Barbie.

W zeszłym roku zaręczyła się z Danielem Olechem, jednak do dziś nie pochwaliła się zdjęciami w sukni ślubnej.