Polska Barbie nie przestaje szokować. Jej zdjęcie w bieliźnie wzbudziło jeszcze więcej emocji
Odkąd Anella pojawiła się w "Dzień Dobry TVN”" jest na ustach wszystkich. Pod artykułami na jej temat pojawia się mnóstwo komentarzy. Często nieprzychylnych. Gwiazda Instagrama absolutnie nie przejmuje się krytyką i wciąż wrzuca zdjęcia w skąpych stylizacjach.
W artykule znajdują się linki i boksy z produktami naszych partnerów. Wybierając je, wspierasz nasz rozwój.
Anella systematycznie dzieli się ze swoimi fanami zdjęciami na Instagramie. W wielu przypadkach są to bardzo odważne fotki. Prezentując swoje wdzięki dzieli internautów na zwolenników i przeciwników
Polska Barbie korzysta z popularności. I jak się okazało później, pobiera opłaty za przeprowadzenie wywiadu. Kiedy skontaktowaliśmy się z managerem Anelli zwanym "Dudu", wycenił koszt przyjazdu, zakwaterowania i przeprowadzenia rozmowy na 3,5 tys złotych!. Warto zaznaczyć, że na płatne wywiady w show biznesie pozwalają sobie gwiazdy większego formatu.
Z tego, co można zaobserwować, Anella absolutnie nie przejmuje się falą hejtu. Potwierdzeniem tego są jej najnowsze zdjęcia.
Trwa ładowanie wpisu: instagram
Pod zdjęciem pojawiło się mnóstwo negatywnych opinii.
- Wizerunkiem barbie łączy Cię tylko kolor różowy. Owszem, wyglądasz jak żywa lalka, ale niekoniecznie jak lalka Barbie.
- Są jakieś granice. Rozumiem, medycyna estetyczna super sprawa. Sama skorzystałam kilka razy, ale żeby robić z siebie obleśnego glonojada? Toż te usta zajmują znaczną część ładnie zrobionej twarzyczki. Ja się pytam WHY?
Ponadto żywa Barbie odpowiada na wszystkie nieprzychylne komentarze, chcąc najprawdopodobniej zwalczyć internetowy hejt. - Moje życie , moje decyzje . Mogę być glonojadadem , karpiem i kim chcecie w Państwa ujęciu . Zwyczajnie te komentarze są nudne - skomentowała najnowsze zdjęcie.
Co myślicie o polskiej wersji Barbie?
W artykule znajdują się linki i boksy z produktami naszych partnerów. Wybierając je, wspierasz nasz rozwój.