"Polska się budzi". Torbicka z nietypową prośbą
Grażyna Torbicka rzadko zabiera głos w sprawach politycznych, jednak niedawno poparła Strajk Kobiet. Udała się też w nietypowe miejsce, aby oddać hołd człowiekowi, który zamanifestował sprzeciw wobec władzy.
Przez ponad 30 lat Grażyna Torbicka była czołową dziennikarką Telewizji Polskiej. Jej program "Kocham kino" cieszył się uznaniem koneserów filmowych. Często brała udział w największych festiwalach filmowych na świecie i zawsze z pełnym profesjonalizmem prowadziła tam rozmowy z gwiazdami kina. Wielu uważa ją za ikonę stylu.
Jednak po tym, jak TVP w 2016 r. wyemitowała w jej programie rozmowę dwóch publicystów na temat "Idy" Pawła Pawlikowskiego, Grażyna Torbicka postanowiła odejść. Dziś pracuje dla TVN Fabuła, Radio Zet i wciąż jest konferansjerką.
Grażyna Torbicka: "Pasja do kina może być silniejsza od samotności"
Po 2 listopada, gdy otwarto cmentarze, dziennikarka udała się w inne miejsce, aby zapalić znicz. Wybrała Pałac Kultury i Nauki w Warszawie, przed którym 19 października 2017 r. podpalił się Piotr Szczęsny.
Mężczyzna wcześniej puścił z głośników piosenkę "Kocham wolność" Chłopców z Placu Broni i rozsypał ulotki ze swoim manifestem. Pisał: "Ja, zwykły, szary człowiek, taki jak wy, wzywam was wszystkich – nie czekajcie dłużej. Trzeba zmienić tę władzę jak najszybciej, zanim doszczętnie zniszczy nasz kraj; zanim całkowicie pozbawi nas wolności". Po czym oblał się środkiem łatwopalnym i z okrzykiem "Protestuję!" dokonał samospalenia. Próbowano go ratować, ale zmarł w szpitalu po 10 dniach.
Po 3 latach od tego tragicznego wydarzenia, wiele osób wciąż pamięta o proteście Szczęsnego. Widać to po zdjęciu, które opublikowała Grażyna Torbicka. Przed Pałacem Kultury i Nauki wywieszono zdjęcie mężczyzny, a pod nim znajduje się masa kwiatów i zniczy.
Trwa ładowanie wpisu: instagram
"Dziś zapaliłam znicz pod PKiN dla Piotra Szczęsnego / Szarego Człowieka. 19 października 2017 roku zostawił dla nas list, przeczytajcie koniecznie, nawet jeśli kiedyś go już czytaliście. Polska się budzi Panie Piotrze!" - napisała na Instagramie.
Na zdjęciu wewnętrzna część dłoni dziennikarki pokryta jest czerwonym symbolem Strajku Kobiet. Kilka dni wcześniej Torbicka poparła protest słowami: "Zaostrzenie ustawy antyaborcyjnej uderza nie tylko w kobiety, ale także w ich partnerów i rodzinę, którą tworzą. Tylko kobieta w zgodzie z własnym sumieniem i wiarą MA PRAWO decydować o życiu swojego nienarodzonego dziecka, dotkniętego nieuleczalną, letalną chorobą. Tylko ONA bierze za tę decyzję odpowiedzialność, którą będzie musiała nieść przez całe swoje życie" - podsumowała na Instagramie.
Trwa ładowanie wpisu: instagram