Prawda o ojczymie Anny German ujrzała światło dzienne
Mężczyzna w rzeczywistości nie zginął na wojnie
Ojczym Anny German, wybitnej polskiej wokalistki i aktorki, poległ w bitwie pod Lenino 13 października 1943 roku. Taką informację przez lata przekazywały kolejne biografie mężczyzny. Fakt ten zasugerowano również w popularnym serialu „Anna German. Tajemnica białego anioła”. Po latach wyszły jednak na jaw nowe wiadomości w tej sprawie.
Okazuje się, że Herman Berner nie tylko nie zginął na wojnie, ale tuż po niej zmienił nazwisko i do 1985 roku żył w Warszawie jako Henryk Krzeczkowski. Co więcej, przez pewien czas utrzymywał kontakt z żoną Irmą i pasierbicą. Dlaczego kobiety nie zdecydowały się nigdy ujawnić prawdy?
Anna German
Anna German
Prawdopodobną przyczyną zwolnienia Krzeczkowskiego był skandal na tle homoseksualnym. Tak, zdaniem Karpińskiego, twierdził jego przełożony, Witold Leder. O preferencjach mężczyzny pisał w podobnym tonie krytyk, Henryk Breza. Znałem dziesiątki jego chłopaków, on rzeczywiście znał całą Warszawę homoseksualną - cytuje „Życie na gorąco”. Ojczym German do końca życia pracował jako tłumacz literatury. Zmarł w 1985 roku w Warszawie.
Anna German
O tym, że German i jej matka wiedziały, że Krzeczkowski przeżył wojnę, świadczy jego wpis z dziennika z 1946 roku. Na Dolnym Śląsku. W Nowej Rudzie u Irmy, Anny Abramowny i Ani - czytamy. Nie wiadomo, czy po zamieszkaniu w Warszawie utrzymywał jeszcze kontakt z pasierbicą. Prawdopodobnie oboje nie chcieli, by prawda o przeszłości Krzeczkowskiego ujrzała światło dzienne