Prince przewidział swoją śmierć? Media spekulują na temat przyczyny zgonu
Fani opłakują Prince'a
Prince
W zeszłym tygodniu, gdy muzyk wracał samolotem z koncertu w Atlancie, pilot podjął decyzję o awaryjnym lądowaniu. Powodem był fatalny stan zdrowia artysty. Prince trafił do szpitala, a jego menadżer powiedział, że wokalista walczył z groźną odmianą grypy. Po krótkiej hospitalizacji Prince wrócił do swojej posiadłości.
Prince
Artysta nie czuł się jeszcze najlepiej, jednak nie przeszkodziło mu to w zorganizowaniu małego przyjęcia w sobotę 16 kwietnia. Jak podają amerykańskie serwisy, Prince miał powiedzieć wówczas do gości: "Poczekajcie kilka dni z modlitwami w mojej intencji". Na tej podstawie, zaczęto zastanawiać się, czy impreza nie miała być formą pożegnania z najbliższymi.
Prince
Kolejna z teorii mówi, że legendarny muzyk zmarł przez narkotyki i silne leki. Portal TMZ twierdzi, że kilka dni przed śmiercią Prince trafił do szpitala nie z powodu grypy, ale przedawkowania narkotyków.
Lekarze zalecili artyście 24-godzinny pobyt na oddziale, jednak, jak podaje TMZ, Prince wyszedł ze szpitala na własne życzenie już po trzech godzinach. Informatorzy serwisu donoszą, że Prince nie czuł się dobrze, kiedy opuszczał szpital. Tam muzyk miał otrzymać leki typowe dla ofiar przedawkowania narkotyków.
Prince
W serwisie TMZ pojawiły się zdjęcia, na których przeraźliwie chudy artysta wsiada do samochodu przed jedną z lokalnych aptek. Fotografie zostały zrobione w czasie między hospitalizacją, a śmiercią Prince'a. Informatorzy portalu twierdzą, że w ostatnich dniach był tam widziany wielokrotnie.
Prince
W mediach nie brak także kontrowersyjnych pogłosek o innej przyczynie śmierci, czyli AIDS. Od lat wiele osób próbowało udowodnić, że Prince prowadzi bujne życie seksualne. Mówiono nawet o jego orientacji seksualnej. W 2015 roku Boy George twierdził, że piosenkarz jest gejem i miał z nim romans. Po wybuchu afery zaprzeczył wcześniejszym wypowiedziom.
Prince
Na oficjalne informacje o przyczynie zgonu Prince' a musimy jeszcze poczekać. W posiadłości piosenkarza nadal trwają prace śledczych. Być może po zakończeniu ich pracy, piętrzące się spekulacje przyspieszą decyzję o oficjalnym oświadczeniu do prasy.