Priscilla Presley ma 74 lata. Jej twarz przypomina maskę
Była żona Elvisa chce wyglądać młodo. Za wszelką cenę
Priscilla Presley jest już po 70., ale nie ustaje w wysiłkach, by prezentować się znacznie młodziej. Efekt jest taki, że jej twarz przypomina maskę. Priscilla ma gładką buzię bez zmarszczek, co w jej wieku jest niemożliwe bez ingerencji chirurga. Na dodatek, ledwo się uśmiecha. Ale cel został osiągnięty - Presley bardziej niż staruszkę przypomina 50-latkę, która lubi korzystać z dobrodziejstw medycyny estetycznej i robi to często. Zbyt często.
Priscilla zdecydowanie przesadza w dążeniach do tego, by prezentować się równie młodo jak jej własna córka, Lisa Marie Presley, która w lutym skończyła 51 lat. Nie tylko poddaje się operacjom i zabiegom, ale również obsesyjnie dba o linię.
Ostatnio Priscillę sfotografowano w Nowym Jorku. Jak zwykle prezentowała się nienagannie.
Elegancko
Priscilla Presley zawsze panowała nad swoim wizerunkiem. Już jako nastolatka nie pojawiała się publicznie nieumalowana czy niechlujnie ubrana. A jako dziewczyna Elvisa była na świeczniku.
Teraz ma 74 lata i nadal uwielbia nosić szpilki, szykowne sukienki, garsonki. Gdy sfotografowano ją w Nowym Jorku, miała na sobie elegancką czarną sukienkę i kwieciste okrycie. Oczy zakrywała okularami przeciwsłonecznymi. Była perfekcyjnie umalowana i uczesana. Presley od lat wierna jest kasztanowemu kolorowi włosów.
Co z jej twarzą?
Jeszcze jako 30-40-latka Priscilla była naturalną pięknością. Jednak gdy zaczęła wchodzić w średni wiek, postanowiła zadziałać. Niestety, obecnie jej twarz bywa uznawana za przykład źle wykonanych operacji plastycznych. Kilka lat temu gwieździe wypełniono policzki silikonem. Od tamtej pory jej buzia sprawia wrażenie opuchniętej.
Teraz Presley niewiele zmienia w swoim wizerunku (dzięki temu wydaje się, że czas się dla niej zatrzymał), ale za młodu lubiła zaszaleć. Jej wygląd - stroje, fryzura - zmieniały się co kilka lat zgodnie z modnymi wówczas trendami. Zobaczcie!
Lata 50./60.
Priscilla Beaulieu, bo tak nazywała się dziewczyna Elvisa, poznała króla rock'and'rolla, gdy była jeszcze nastolatką. Jako 14-latka wybrała się na jedno z przyjęć urządzanych w jego domu. Wbrew pozorom, wcale nie w Stanach Zjednoczonych. W 1959 r. Elvis odbywał służbę wojskową i mieszkał w Niemczech. Priscilla przebywała w okolicy bazy wojskowej - jej ojczym był oficerem sił powietrznych.
Była śliczną dziewczyną i podobno natychmiast przyciągnęła uwagę Presleya. Piosenkarz był od niej o 10 lat starszy, jej daleko było do pełnoletności, ale wkrótce zaczął się ich romans.
Panna młoda
Jako młoda dziewczyna Priscilla nosiła ciasno upięte włosy, eksponując uroczą twarz. Kilka lat później koki zastąpiła natapirowaną czupryną. Zaczęła się też mocniej malować - wszystko zgodnie z obowiązującymi w latach 60. trendami.
Priscilla i Elvis pobrali się w Las Vegas 8 lat po tym jak się poznali - w 1967 r. Od kilku lat mieszkali już razem.
Lata 70.
7 lat później blisko 30-letnia Priscilla wyglądała jakby właśnie wyszła z planu "Aniołków Charliego". Wówczas jednak kultowego serialu jeszcze nie było na antenie. Pierwszy odcinek wyemitowano we wrześniu 1976 r. Ale klimat sesji, w której wzięła udział Presley, i tasiemca był identyczny. Zdjęcia wykonano w kalifornijskim butiku należącym do Priscilli.
Presley była już wówczas rozwódką i mamą. Decyzję o rozpadzie małżeństwa orzeczono w październiku 1973 r. Partnerzy, którzy 14 lat wcześniej za sobą szaleli, poszli w swoje strony.
Rok 1976
Kiedy "Aniołki Charliego" sprawiły, że kobiety na całym świecie sięgnęły po lokówki, Priscilla miała już dość długich włosów. Ścięła je więc, niestety, dodając sobie lat nowym wizerunkiem. W 1976 r. Presley, która po rozwodzie nie wróciła do panieńskiego nazwiska, odbyła ekskluzywną sesję zdjęciową w swoim domu w Beverly Hills.
Towarzyszył jej ówczesny partner, Robert Kardashian. Była żona Elvisa romansowała z ojcem "tych" Kardashianek.
Lata 80.
Robert zaczął umawiać się z Priscillą rok wcześniej, tuż po tym jak rzucił Kris. Miała wtedy 21 lat. Wkrótce jednak Rob wrócił do byłej dziewczyny, bo Presley wyraźnie dała mu znać, że nie zamierza brać ślubu z kimkolwiek póki Elvis żyje.
Elvis zmarł w 1977 r. Jego śmierć sprawiła, że Kris obawiała się o swój związek. Dążyła więc do szybkiego ślubu. W 1978 r. Kris i Robert pobrali się, a wkrótce na świat przyszła Kourtney.
Priscilla została sama. Wychowywała wtedy kilkuletnią córkę. Skupiła się na pracy zawodowej i odnosiła sukcesy. W latach 80. zagrała w kilku filmach, np. "Nagiej broni".
Ruda
W latach 90. Priscilla eksperymentowała z wizerunkiem - to ścinała włosy, to zapuszczała, stawiała na blond i rudości. Ostatecznie jednak wybrała prostą fryzurę i kasztanowy odcień, który lubi do dziś. Do blondu wracała sporadycznie.
W 2000 r. Presley skończyła 55 lat i nagle przestała przypominać samą siebie. Później było coraz gorzej. Presley, której córka wyrosła na piękną kobietę, usiłowała jej dorównać. Dbała o linię, nie pozwoliła sobie na siwiznę i nie pokazywała się publicznie bez makijażu. Tak jest do dziś.
74 lata
Gdy Presley pojawia się w programach telewizyjnych, internet zalewają fale komentarzy dotyczące jej wyglądu. Fani pytają, czemu nie chce starzeć się z godnością i co stało się z jej twarzą. Niektórzy posuwają się dalej, pisząc, że kobieta przypomina postać z horroru, a jej buzia zastygła niczym maska. Priscilla nie wypowiada się jednak na temat wizerunku.
Jedno jest pewne - nie wygląda na swój wiek, a o to jej chodziło. Cel został więc osiągnięty.