Trwa ładowanie...

Profesor ASP: pocięcie obrazu Banksy’ego to szwindel

Artysta znany jako Banksy umieścił w ramie obrazu niszczarkę. Po tym, jak praca została sprzedana za milion funtów na aukcji w Sotheby’s w piątek, obraz uległ autodestrukcji. Jednak jest podejrzenie, że pocięte paski będą jeszcze droższe niż sam obraz. Czy to wielki szwindel? Tak sądzi profesor ASP.

Profesor ASP: pocięcie obrazu Banksy’ego to szwindelŹródło: Getty Images
d4ahwkd
d4ahwkd

*Banksy sam zniszczył zdalnie swoją pracę "Dziewczynka z balonikiem" po aukcji w Londynie, bo wcześniej wbudował niszczarkę w ramę obrazu. To jego sprzeciw wobec komercjalizacji sztuki? *
Grzegorz Klaman, profesor ASP w Gdańsku: Moi zdaniem on jej wcale nie zniszczył, on ją tylko dowartościował i wplótł ją z powrotem w kolejny cykl rynkowy.

*Jak to? *
Żeby ta praca nie miała wartości, to musiałaby wyparować. Jak ją przekreślisz, potniesz, zamalujesz, to nadal będzie pracą na sprzedaż.

*Ktoś to kupi? *
Oczywiście. Zniszczona praca może mieć jeszcze większą cenę.

*O co w tym wszystkim chodzi? *
Banksy deklaruje, że jest zbuntowanym artystą, ale tak naprawdę jest na rynku i nie może się z niego wywinąć. Jest więźniem rynku sztuki. Czego by nie zrobił, to i tak ktoś powie: "dobra, to ja kupuję te pocięte paski".

Instagram Banksy/ Zniszczona praca na aukcji w Londynie
Źródło: Instagram Banksy/ Zniszczona praca na aukcji w Londynie

*Czyli jego bunt się bardzo dobrze sprzedaje? *
Dla mnie to są rozgrywki rynku sztuki. Ktoś to kupił, a teraz ktoś da za to jeszcze więcej. Banksy operuje, co prawda, pojęciem buntu, ale jest to dalej forma, którą możesz sprzedać i kupić. Ktoś ma milion dolarów i zastanawia się, czego mu brakuje w kolekcji. No, powiedzmy, że sztuki radyklanej i zaangażowanej. Więc wyda dowolny pieniądz, bo on chce mieć jeszcze to, czego nikt inny nie ma: pociętego Banksy’ego.

d4ahwkd

*Wszyscy zastanawiają się, kto chciał kupić ten obraz. *
Nie wiadomo, kto go wystawił na aukcję i kto go kupił. Może zaaranżował to ktoś, kto Banksym handluje, żeby podbić jego cenę? A może, równie dobrze, sam Banksy mógł to wystawić i sam to kupić. Prawidła rynku są ciemne…

Co to znaczy?
Kto kupuje prace za miliony dolarów? Szejkowie, oligarchia rosyjska, korporacje czy mafia. Ludzie, którzy są nieprzytomnie bogaci. Mogą kupić pracę za miliony dolarów, bo mają już wszystko inne.

Ta sprawa wywołała poruszenie nie tylko w świecie sztuki…
Bo skandal w sztuce świetnie się sprzedaje. Wszyscy o tym teraz mówią! To są specjalne wysiłki, żeby skierować uwagę nie na sztukę, ale na sensację. Ci ludzie muszą przecież z czegoś wyciskać jeszcze większą kasę. To są rozgrywki finansowe i zabawa bardzo bogatych ludzi.

Getty Images/ Graffiti Banksy'ego na ulicy w Anglii
Źródło: Getty Images/ Graffiti Banksy'ego na ulicy w Anglii

*Czy Banksy jest tego wart? *
Dla mnie to jest tania publicystyka i marne malarstwo. Dziecko z serduszkiem?! To dosyć prosty komunikat, prawda? Moim zdaniem ma to niewiele wspólnego ze sztuką naprawdę zaangażowaną. Ale bogaci sądzą inaczej. To są idiotycznie wielkie, przeszacowane pieniądze, ale ich na to stać.

d4ahwkd
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d4ahwkd

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj