Projektanci nie chcą pracować z Kożuchowską. Wszystko przez jej poglądy polityczne?
Małgorzata Kożuchowska szykuje się na spotkanie z księżną Kate i księciem Williamem. Aktorka została wytypowana do wąskiego grona osób, które będą miały okazję wziąć udział w uroczystym bankiecie podczas ich oficjalnej wizyty do Polski. Gwiazda serialu "Druga szansa" podobno rzuciła wyzwanie czterem projektantom, którzy mieliby rywalizować w przygotowaniu najlepszej kreacji. Jak się okazuje, część z nich nie chcę pracować z Kożuchowską, bo sympatyzuje ona z PiS-em.
Jak informował "Fakt", aktorka zapragnęła, by jej suknia przyćmiła samą księżną Kate. Dlatego Gosia wymyśliła coś w rodzaju castingu, proponując przygotowanie sukni Dawidowi Wolińskiemu, Łukaszowi Jemiołowi, Maćkowi Zieniowi oraz duetowi Paprocki&Brzozowski.
Sprawie postanowił przyjrzeć się Michał Zaczyński, znany dziennikarz i bloger modowy. Skontaktował się z dwoma projektantami, niestety nie podając ich nazwisk i usłyszał od jednego z nich, że z Kożuchowską nie chce pracować zbyt wiele osób, "bo jest z PiS-u". No cóż, zakładając, że rewelacje gazety są prawdą, zawsze aktorce zostaje Gosia Baczyńska, która od lat z nią współpracuje.