Przedświąteczny obiad u królowej Elżbiety. Czas na pojednanie

Królowa Elżbieta zaprosiła członków rodziny na przedświąteczny obiad. Na uroczystości zjawił się m.in. książę William, księżna Kate oraz Meghan i Harry. Zdaje się, że spotkanie oczyści atmosferę, która według najnowszych doniesień nie jest najlepsza.

Rodzina królewska ma ściśle określoną tradycję, od której nie odchodzi. Królowa Elżbieta II jak co roku zorganizowała przedświąteczny obiad. Nie mogło zabraknąć tam tych, którzy budzą najwięcej emocji wśród fanów. Samochodami do rezydencji brytyjskiej monarchini przybyli m.in. książę William i księżna Kate z dziećmi oraz opiekunką. Swój debiut na tym wydarzeniu w roli żony księcia Harry'ego miała Meghan.

Od dłuższego czasu w mediach krążą plotki o napiętych relacjach między Meghan i Kate. Mówiąc najprościej, panie podobno za sobą nie przepadają i ścierają się ze względu na silne charaktery.

Przyczyn tego konfliktu szuka się na różnych płaszczyznach. Wszystko jednak dzieje się za zamkniętymi drzwiami, zatem tylko strony "konfliktu" wiedzą, jaka jest prawda.

Plotki podsyca chociażby fakt przeprowadzki Harry'ego i Meghan. Ponadto Amerykanka jest podobno na tyle zdeterminowana, że zabroniła uczestniczyć swojemu mężowi w świątecznym polowaniu, co jest zwyczajem kultywowanym od lat. Ingerencja w tradycję nie spodobała się chociażby Williamowi.

Nic tak nie jedna jak rodzinne spotkania. Być może królowa Elżbieta postanowiła całkowicie oczyścić atmosferę. Wszystko po to, by święta spędzić w miłej atmosferze. Bez żadnych nieporozumień i kłótni. Wbrew rewelacjom o napiętych stosunkach, wszyscy jechali z uśmiechem na twarzy. No może wszyscy oprócz księcia Georga.