Przemysław Kossakowski o związku z Martyną Wojciechowską. "Jestem w najlepszym momencie życia"
Długo ukrywali, że są parą. Gdy wyszło na jaw, że łączy ich uczucie, nie komentowali tego w mediach. Dopiero teraz Przemysław Kossakowski tak otwarcie zdecydował się opowiedzieć o związku z Martyną Wojciechowską.
W artykule znajdują się linki i boksy z produktami naszych partnerów. Wybierając je, wspierasz nasz rozwój.
Pierwsze informacje o ich zażyłej relacji pojawiły się w maju 2018 roku. Potwierdzeniem miało być zdjęcie, które zrobili sobie wspólnie w "Dzień dobry TVN". W wywiadzie dla "Twojego Stylu" Kossakowski opowiedział, jak było naprawdę.
- Poznaliśmy się w studiu "Dzień dobry TVN". Realizowałem odcinek jednego ze swoich programów. Podaliśmy sobie dłonie, spojrzeliśmy w oczy i wyraziliśmy zdziwienie, że przez pięć lat się nie poznaliśmy. Dałem Martynie swój numer telefonu, licząc że zrewanżuje się tym samym, ale ona zdaje się, miała inne zdanie na ten temat. Zrobiliśmy sobie pamiątkowe zdjęcie. Potem wróciłem na Podlasie i przez pół roku nie mieliśmy kontaktu. I nagle któregoś wieczoru dostaję od niej SMS. Wiadomość była pełna pasji i prawdziwego gniewu. Okazało się, że właśnie natknęła się na mój program, w którym jadłem zupę z płetwy rekina. Zarzuciła mi skrajną nieodpowiedzialność. Branie udziału w nagannych praktykach dewastujących ekostystem. Ten SMS mnie zachwycił. Postanowiłem udowodnić jej, że zjadanie zagrożonych gatunków to najmniejsza z moich wad. Ten proces trwa do dzisiaj... - wyznał.
Przemysław nie kryje się ze swoim szczęściem.
- Myślę, że odnalazłem równowagę. Trochę mi jej brakuje z natury. Wreszcie przestałem się szamotać. Mam pewność, że jestem w najlepszym momencie życia. Mam kierunek i cel. Martyny nie da się zdobyć, na nią trzeba zasłużyć. Martynie nie zaimponujesz szaleństwem, bo na swoim koncie ma ich więcej. Nie zaimponujesz szybką jazdą samochodem, bo zrobi to lepiej. Jeżeli więc można jej czymś zaimponować, to byciem obok tak, żeby była pewna, że zawsze może na mnie liczyć. To może wydawać się naiwne i egzaltowane, ale życie razem jest o wiele prostsze niż czasami nam się wydaje.
W artykule znajdują się linki i boksy z produktami naszych partnerów. Wybierając je, wspierasz nasz rozwój.