Przeprowadzka do Krakowa nie była spontaniczna. Gwiazda chciała chronić synka
Edyta Górniak od lat zaskakuje nas swoimi wyborami w życiu zawodowym i prywatnym. Po tym, jak wystąpiła w Krakowie podczas sylwestrowego koncertu, zakochała się w stolicy Małopolski i postanowiła się tu przeprowadzić z Warszawy. Okazuje się, że ta decyzja nie była do końca spontaniczna. Gwiazda długo obmyślała cały plan właśnie ze względu na dobro syna. Dlaczego? Odpowiedź na to pytanie znajduje się w naszym wideo.
Na nowy dom, w którym mieszka z synem Allanem, Górniak wydała 1,5 miliona złotych. 12-latek trafił do nowej szkoły - międzynarodowej placówki z amerykańskim certyfikatem, w której od razu się odnalazł.
Dlaczego jednak piosenkarka postanowiła uciec z Warszawy? Wiele wskazuje na to, że przyczyną tego są konsekwencje śmiertelnego wypadku spowodowanego przez jej byłego męża, Dariusza K. Aby poznać więcej szczegółów, obejrzyjcie nasze wideo.