Prześladowca Kozyry skazany przez sąd!

Były juror "Mam talent" może znów spać spokojnie. Sprawiedliwości stało się zadość. Mężczyzna, który od 2012 roku nękał Roberta Kozyrę, a nawet groził mu pobiciem i śmiercią, został skazany!

Kiedy kilka lat temu niezaznany celebrycie człowiek zaczął go prześladować, Kozyra natychmiast zgłosił to na policję. Robert od początku czuł, że z mężczyzną nie ma żartów. Sprawę jednak umorzono. Pomogła dopiero publikacja "Na żywo".

Prokuratura wznowiła postępowanie i 19 grudnia zapadł wyrok. Sąd Rejonowy Warszawa - Żoliborz skazał prześladowce na 8 miesięcy więzienia w zawieszeniu na dwa lata. Zakazał mu też zbliżania się do Kozyry na odległość 10 metrów - czytamy w gazecie.

Skazanym okazał się Piotr P., zamożny biznesmen z Trójmiasta. Po tym, gdy Robert zyskał na popularności, zasiadając w fotelu jurora programu "Mam talent", zaczął otrzymywać SMS-y z wyzwiskami i telefoniczne pogróżki. Stalkera Kozyry kilkakrotnie widziano także krążącego w samochodzie pod budynkiem TVN.

Robert poczuł ulgę. Wreszcie może być bezpieczny, pani prokurator walczyła, by sąd nie zbagatelizował tej sprawy. I sąd stanął na wysokości zadania - zdradziła "Na żywo" znajoma Kozyry.

Czy to już koniec kłopotów celebryty z Piotrem P.?