Przyjaciółki na całe życie: Maryla Rodowicz i Helena Vondrackova
Poznały się w 1977 roku na Festiwalu w Sopocie. Choć rywalizowały o nagrodę Grand Prix, nie przeszkodziło im to zaprzyjaźnić się, a ich bliskiej relacji nie zaszkodziły ani liczne trasy koncertowe, ani burze w życiu osobistym. Diwa polskiej piosenki zawsze mogła liczyć na przyjaciółkę z Czech. To ona wspierała ją w najtrudniejszych momentach w życiu.
W artykule znajdują się linki i boksy z produktami naszych partnerów. Wybierając je, wspierasz nasz rozwój.
W 1977 roku Rodowicz i Vondrackowa - dwie piękne i utalentowane blondynki - stanęły w szranki na scenie sopockiego festiwalu. Pierwsza zaśpiewała kultową już dzisiaj piosenkę "Kolorowe jaramarki", druga szlagier "Malovani dzbanku". Nagroda Grand Prix przypadła wtedy Czeszce, ale sukces świętowały we dwójkę - na plaży. Pomiędzy artystkami z miejsca nawiązała się nić porozumienia.
Maryla Rodowicz, która w tym roku obchodzi jublieusz 50-lecia pracy artystycznej, wspomina ich pierwsze wspólne przeżycia z rozrzewnieniem. "Piłyśmy wino, oglądałyśmy wschód słońca i obgadywałyśmy facetów. Helenie strasznie się wtedy podobał Seweryn Krajewski" - wyznała w wywiadzie.
"Helena miała białe wąskie dżinsy i szpilki. I wszyscy, którzy na mnie skupili uwagę, przerzucili się na Helenę" - skomentowała żartobliwie atrakcyjną czeską koleżankę.
Później wielokrotnie spotykały się na scenie. Pozostały także przyjaciółkami w życiu prywatnym. Kiedy rok temu po 30 latach rozpadł się związek Maryli Rodowicz i Andrzeja Dużyńskiego, Vondrackowa wspierała ją emocjonalnie. Nie mogła odwiedzić przyjaciółki osobiście z uwagi na wypełniony po brzegi grafik zawodowy, jednak od razu do niej zadzwoniła. Vondrackova przeżyła to samo z ówczesnym mężem - niemieckim muzykiem Helmutem Sicklem, ale wiele lat wcześniej.
Aktualny mąż Vondrackovej Martin Michal niedawno zdradził, że piosenkarka zagra w Polsce kilka koncertów i z pewnością spotka się Rodowicz. Do szczególnego spotkania tej dwójki miało dojść na scenie opolskiego festiwalu w trakcie jubileuszowego koncertu diwy polskiej piosenki. Jak wiadomo, w tym roku - jak wielu innych artystów - Rodowicz zrezygnowała z udziału w udziału w projekcie.
"Atmosfera politycznego skandalu oraz dramat rodzinny spowodowały, że zdecydowałam się zrezygnować z koncertu 50-lecia, który miał się odbyć na festiwalu w Opolu" - można było przeczytać w oświadczeniu artystki na jej fanpage'u na Facebooku. "Nie tak wyobrażałam sobie swój Złoty Jubileusz. Przepraszam wszystkich Kolegów Artystów, którzy mieli uświetnić mój recital, przepraszam Publiczność, ale to jedyne właściwe wyjście w tej sytuacji" - wyjaśniła piosenkarka.
24 czerwca Helena Vondrackova skończy 70 lat. Na jej urodzinach zapewne nie zabraknie Maryli Rodowicz (71 l.).
W artykule znajdują się linki i boksy z produktami naszych partnerów. Wybierając je, wspierasz nasz rozwój.