Dorota Wellman i Marcin Prokop
Mało kto wie, że Wellman i Prokop poznali się lata temu, pracując w magazynie "Gala". Jednak od razu między nimi nie zaiskrzyło.
– Marcin na początku wydał mi się pustym bawidamkiem, a potem okazało się, że jest super facetem – wspominała dziennikarka w rozmowie z "Galą".
Również Prokop wspomina Dorotę ze strachem.
– Miała ksywę "Kałasznikow" i rzeczywiście była szybkostrzelna. Nosiła krótkie farbowane na blond włosy i skutecznie rozstawiała ludzi po kątach. Dla mnie była połączeniem stróża domu, druha drużynowego i pani prezes.
Kiedy w 2004 r. zaczęli w duecie prowadzić program "Pytanie na śniadanie" w TVP2, od razu wiedzieli, że energia i zwariowane poczucie humoru złączy ich na wiele lat. Dziś są uważani za najsympatyczniejszych prowadzących "Dzień Dobry TVN", a gdy gaśnie lampka kamery, z wielką chęcią spotykają się po godzinach.